Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To nie "Rozpruwacz"

EK
(INF. WŁ.) Policja podejrzewa, że wyłowione w styczniu z Wisły fragmenty zwłok ludzkich należały do 23-letniej studentki Uniwersytetu Jagiellońskiego, która zaginęła 12 listopada ub. roku. Prokuratura prowadzi w tej sprawie postępowanie z art. 148 par. 2, który mówi o zabójstwie ze szczególnym okrucieństwem.

Wyłowione w styczniu z Wisły fragmenty zwłok ludzkich należały najprawdopodobniej do 23-letniej studentki Uniwersytetu Jagiellońskiego

Jak już informowaliśmy, makabrycznego odkrycia dokonała załoga pchacza "Łoś", która wieczorem 6 stycznia dobijając do brzegu w pobliżu portu rzecznego na krakowskim Zabłociu usłyszała dziwne i podejrzane trzaski. Początkowo sądzono, że doszło do awarii. Później okazało się, że coś nawinęło się na śrubę barki. Rankiem następnego dnia okazało się, że były to fragmenty zwłok ludzkich oraz kawałek ramiączka biustonosza i swetra. O odkryciu poinformowano policję. Szczątki ludzkiego ciała
- część lędźwiowa z regularnymi nacięciami na skórze - trafiły do Zakładu Medycyny Sądowej. Początkowo sądzono, że zwłoki zostały wciągnięte i zmasakrowane przez płynącą barkę. Badania wykazały jednak, że nacięcia na skórze zostały precyzyjnie wykonane nożem, zaś ciało kobiety po śmierci zostało pokawałkowane.
Na razie nie są znane ani motywy, ani sprawca tej makabrycznej zbrodni. Policja podejrzewa, że szczątki należą do zaginionej 12 listopada studentki UJ. 100-procentowa identyfikacja fragmentów zwłok będzie jednak możliwa dopiero po zakończeniu badań DNA.
Więcej szczegółów związanych z tą makabryczną zbrodnią podamy w jutrzejszym "Dzienniku". Policjanci zajmujący się tą sprawą wczoraj zapewnili nas jedynie, że nie jest ona dziełem seryjnego zabójcy.
(EK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski