Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To „rąbanka”, gra się trudniej niż w I lidze

Tomasz Bochenek
II liga piłkarska. – Przypuszczam, że do końca sezonu będziemy musieli walczyć o utrzymanie. Inne były plany, ale boisko je zweryfikowało – mówi Krzysztof Zaremba, pomocnik Puszczy Niepołomice.

Nastroje w ekipie „Żubrów” jednak poprawiły się, po sobotnim 2:1 z Błękitnymi Stargard Szczeciński. – Bardzo potrzebne było nam to zwycięstwo. Czwarty z __rzędu remis chyba by nas podłamał – przyznaje Zaremba. – Teraz przydałaby nam się seria, powiedzmy trzech wygranych meczów. Dzięki niej odskoczylibyśmy trochę od strefy spadkowej, złapali oddech. Podstawa to w końcu zagrać „na zero” z __tyłu. To gwarantuje nam zwycięstwo, bo sami gole strzelamy.

Ostatnio akurat nie Zaremba. Wiosną ubiegłego roku, jeszcze w I lidze, był najlepszym snajperem Puszczy. Jako skrzydłowy angażował się non stop w ataki, zresztą bywał w ubiegłym roku też środkowym napastnikiem. Po zimowych transferach, gdy klub sprowadził dwóch takich zawodników – Adriana Gębalskiego i Romana Stepankowa – to ich zadaniem jest zdobywanie goli. A Zarembie, jako bocznemu pomocnikowi, przybyło zadań defensywnych.

– To prawda, ale jestem zły na siebie, bo w dwóch ostatnich meczach nie miałem nawet żadnej sytuacji – analizuje 27-letni piłkarz. – W pierwszej lidze łatwiej do nich dochodziłem, piłka mi spadała pod nogi albo sam coś sobie wykreowałem. Ale pierwsza liga to inna gra, dużo fajniejsza. W drugiej dominiuje „rąbanka” – przede wszystkim bieganie i walka. Jak próbuje się samemu coś zdziałać, zainicjować akcję, to z reguły od __razu doskakuje paru rywali. Ciężko jest.

W sobotnim meczu miejsca na boisku niepołomiczanie mieli jednak nieco więcej niż w poprzednich spotkaniach. W Błękitnych nie wystąpiło kilku zawodników, którzy decydują o ich sile, odpoczywali przed środowym meczem z Lechem w półfinale Pucharu Polski. – To nie nasza sprawa, ich wybór, że mobilizują się na __puchar – mówi Zaremba. – Ale i tak uważam, że w miarę dobrze zagrali. Mamy satysfakcję ze zwycięstwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski