Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tokarnia. „Przesłuchanie Anioła”: hołd dla Sprawiedliwej wśród Narodów Świata

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
6 marca br. mija 77 rocznica śmierci Katarzyny Filipek
6 marca br. mija 77 rocznica śmierci Katarzyny Filipek Fot. Grupa Przyjaciół Ziemi Tokarskiej
6 marca mija 77 rocznica śmierci Katarzyny Filipek odznaczonej tytułem Sprawiedliwej wśród Narodów Świata. Kliszczackie Centrum Kultury przygotowało poświęconą jej impresję muzyczno-filmową „Przesłuchanie Anioła”. To utwór poświęcony pamięci mieszkanki Tokarni, która w czasie wojny za ukrywanie Żydów została skazana na karę śmierci.

FLESZ - Polska zainwestuje w produkcję szczepionek

Wyrok Sądu Doraźnego w Zakopanem zapadł 21 lutego 1944 roku. Wykonano go kilkanaście dni później, 6 marca.
Rozstrzelana osierociła siedmioro dzieci, które już wcześniej, bo na początku 1939 roku, straciły ojca.

Heroiczną postawę Katarzyny Filipek postanowiło upamiętnić Kliszczackie Centrum Kultury w Tokarni. Jak pisze Bartłomiej Dyrcz, dyrektor KCK, „utkany z muzyki, nagrań archiwalnych, talentu młodzieży obraz” powstał na podstawie „Przesłuchania Anioła” Zbigniewa Herberta w wykonaniu Jacka Kaczmarskiego, Przemysława Gintrowskiego i Zbigniewa Łapinskiego.

Zaangażowała się w niego młodzież z Zespołu Kliszczacy oraz krzczonowskiej filii Szkoły Muzyczna I stopnia w Czasławiu.
Całość wzbogacono o nagrania archiwalne Józefa Wrony i wywiad ze Stanisławą Łakotą z Tokarni. Za scenariusz i reżyserię odpowiedzialny był Wojciech Pęcek.
Utwór można obejrzeć na kanale Kliszczackiego Centrum Kultury w serwisie You Tube i na Facebooku.

Postać Katarzyny Filipek przybliżaliśmy naszym Czytelnikom w 2015 roku, kiedy to w dawnym Gimnazjum w Tokarni zorganizowano lekcję historii o niej.

To historia wdowy, która w najstraszniejszym wojennym czasie wychowując samotnie siedmioro dzieci wykazała się ogromną odwagą i człowieczeństwem przyjmując latem 1943 roku pod swój dach sześcioosobową rodzinę żydowskiego sklepikarza z sąsiedniego Krzczonowa - Samuela Sterlinga. Czworo dorosłych i dwoje dzieci zamieszkało najpierw w stodole, a potem na strychu domu Filipków.

W styczniu 1944 roku w domu wdowy pojawili się Niemcy. Zabrali Żydów, których wkrótce rozstrzelali i odjechali. Wkrótce jednak wrócili i aresztowali Katarzynę, a razem z nią żonę ówczesnego sołtysa Tokarni.

Chwyciłem mamę za fartuch i płacząc prosiłem, aby wzięła mnie ze sobą. Odpowiedziała "Nie płacz, bo ja wrócę". To był ostatni raz, kiedy widziałem mamę...

- mówił w 2015 roku Marian Filipek, najmłodszy syn Katarzyny.

Nim i pozostałą piątką rodzeństwa zaopiekowała się najstarsza 18-letnia wówczas Maria. Niespełna rok później na dzieci spadł kolejny cios. W grudniu, podczas pacyfikacji Zawadki i części Tokarni spalono ich dom. Schronili się w lesie.
Przetrwali dzięki najmowaniu się do prac i pomocy dobrych ludzi. Kiedy Maria wyszła za mąż, najmłodszych braci wychowywała jak matka.
Do wsi dotarła wiadomość o śmierci żony sołtysa – Marii Barglik. O losie Katarzyny nie było żadnych wieści.

Dopiero w 1985 roku, Komisja Badania Zbrodni Hitlerowskich ustaliła, że była ona więziona najpierw w w Zakopanem, a potem w Nowym Targu, a 6 marca 1944 roku razem z dwiema innymi skazanymi kobietami (w tym żoną sołtysa) została rozstrzelana w lesie i pochowana w bezimiennym grobie. Dzięki matce trzeciej z rozstrzelanych kobiet udało się go odnaleźć. Córka przed śmiercią napisała do niej własną krwią gryps z wiadomością, że ona i dwie kobiety z Tokarni 6 marca zostaną stracone.
Matka skazanej ukradkiem śledziła jak kobiety wywieziono do lasu i wykonano na nich egzekucję. Po wszystkim z pomocą rodziny przeniosła ciała trzech kobiet do zbiorowej mogiły na cmentarzu w Nowym Targu, gdzie spoczywają do dziś.

W 1988 Katarzyna Filipek została uhonorowana odznaczeniem "Sprawiedliwy wśród narodów świata".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski