MKS Padwa Zamość - Krakowiak Szkoła Gortata 33:38 (13:18)
Bramki dla Krakowiaka: Cupisz 13, Smaga 7, Raczkowski 4, Bielec 3, K. Put 3, Witowski 2, Lubowicki 2, Dziegiel 2, Klimek 1, Dziedzic 1.
Krakowian bardzie niż mecz z Padwą zmęczyła droga do Zamościa i z powrotem.
- Prowadziliśmy cały czas, a Cupisz ze Smagą od początku imponowali skutecznością - mówi trenerka Krakowiaka Krzysztofa Pietrykowska.
Popisowo zagrał zwłaszcza Cupisz, który w pierwszych 30 minutach zdobył osiem goli.
W drugiej połowie gra Krakowiaka nie była już tak efektowna, niemniej goście utrzymali bezpieczną przewagę, choć momentami wydawało się, że miejscowi mogą odrobić straty.
- Zagrali wszyscy, którzy udali się na mecz. To ważne dla mnie, bo chłopcy jechali w obie strony ponad 600 kilometrów i gdyby ktoś przesiedział cały mecz na ławce, to mógłby czuć się mało komfortowo. Wygraliśmy pewnie, choć wciąż mamy sporo do poprawy w naszej grze - dodaje trenerka nowohuckiej ekipy.
W kolejnym meczu Krakowiaka czekają derby z MOSiR-em Bochnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?