- Szkoda tych niewykorzystanych sytuacji, bo jak zawsze graliśmy o trzy punkty i stworzyliśmy okazje bramkowe. Znów wracamy do tego o czym mówiliśmy wcześniej, czyli wykańczania akcji. Nad tym musimy popracować. Stwarzamy okazje, tylko trzeba umieścić piłkę w bramce - mówił Tomasz Cywka po meczu z Termalicą.
Autor: Piotr Tymczak
- Byliśmy przygotowani na różne scenariusze, ale na pewno spodziewaliśmy się, że rywale będą więcej operować piłką, może zaatakują nas trochę wyżej. Tymczasem cofnęli się, pozwalali nam grać, ale stworzyli kilka groźnych kontr. My graliśmy swoją piłkę, ale nie zrobiliśmy tego najważniejszego - dodał pomocnik "Białej Gwiazdy".
Cywka z Termalicą zagrał w pierwszym składzie. Poprzednio taką szansę otrzymał w meczu z Górnikiem w Łęcznej, ale tamten występ był dla niego mocno nieudany. - Tym razem na pewno wyglądało to lepiej niż we wcześniejszych meczach. Super, że dostałem szansę gry od początku. Chciałem pomóc drużynie. Sam mogłem też strzelić bramkę. Szkoda, że nie przypieczętowaliśmy tego zwycięstwem. Będę tak trenował, aby znów wyjść w pierwszym składzie - powiedział Cywka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
