Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Majewski zachęcał do sportu oraz nauki języków

(JOT)
Tomasz Majewski zakończył karierę i został działaczem
Tomasz Majewski zakończył karierę i został działaczem fot. Anna Kaczmarz
Lekkoatletyka. Dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą Tomasz Majewski, od niedawna wiceprezes PZLA, spotkał się z nowohucką młodzieżą.

Była to wizyta w ramach cyklu „Nie bój się sięgać gwiazd”, podczas których zaproszone gwiazdy sportu dzielą się z uczennicami i uczniami, zainteresowanymi podjęciem treningów, swymi wrażeniami z bogatej kariery sportowej, udzielają wskazówek jak zaczynać treningi, odpowiadają na pytania.

Cyklowi patronuje Małopolski Związek Lekkiej Atletyki i władze miasta, z ramienia których doradca prezydenta Krakowa d.s. sportu Janusz Kozioł przypomniał, że to już jubileuszowe, bo dziesiąte spotkanie młodych z gwiazdami. Odbywają się one w różnych szkołach i klubach podwawelskiego grodu.

Spotkanie odbyło się w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Krakowie na osiedlu Handlowym. Placówka ta chlubi się okazałą bazą do ćwiczeń lekkoatletycznych pod dachem. Dwukrotnego złotego medalistę igrzysk powitała dyrektor ZSO Dorota Sowa-Kołodziej. Tomasz Majewski przybył wraz ze swoim byłym trenerem, obecnie prezesem PZLA Henrykiem Olszewskim. Mistrz najpierw wysłuchał „laudacji”, przygotowanej przez szkolne dzieci, które przypomniały sportowe sukcesy gościa, dodając, że kiedyś ważył 6 kg mniej…

To wprawiło wszystkich w dobry humor, a uśmiechnięty Majewski przez ponad godzinę odpowiadał na szczegółowe pytania młodzieży. Oczywiście nie brakło pytań o początki kariery. Wspominał, że pochodzi z małego miasteczka na Mazowszu, w którym wielkich tradycji sportowych nie było, ale trafił na stadion. 15-latka zaprowadził tam kuzyn. Tomasz próbował kilku konkurencji, aż znalazł tę swoją - pchnięcie kulą. Zapytał teraz słuchaczy, jak sądzą, jakie miejsce zajął w swym pierwszym starcie? Nikt nie odgadł, bo przyszły triumfator olimpijski był… 25.

- To pokazuje, że nie trzeba się zrażać pierwszym niepowodzeniem - tłumaczył utytułowany olimpijczyk. -_ Stopniowo, cierpliwie ćwiczyć, aż pojawią się wyniki. Gdy byłem młody, marzyłem o teleskopie, oglądać niebo, ale nie mogłem zebrać na zakup pieniędzy. Dopiero po latach miałem taki sprzęt i mogłem spojrzeć; okazało się, że gwiazdy naprawdę są blisko - _tu mistrz zrobił aluzję do hasła spotkania.

Majewski zalecał młodym uprawianie lekkoatletyki. Ona pomoże wyrobić sobie siłę, skoczność, szybkość, a to podwaliny każdej dyscypliny sportu.

Młodzież szkolna zasypywała gościa wieloma pytaniami: czy zrealizował swe marzenia (olimpijskie wszystkie), czy borykał się z kontuzjami (były, niezbyt ciężkie, raz złamał rękę, ale to po upadku z drzewa), jakie kontynenty zwiedził (nie był tyko w Australii) …

Przy okazji wspomnień z podróży zagranicznych mistrz kuli zachęcał do nauki języków obcych, sam zna angielski, rosyjski i nieźle hiszpański. Trenera Olszewskiego zapytano, czy podopieczny sprawiał mu kłopoty, ale szkoleniowiec dyplomatycznie skontrował, że po latach nie pamięta. Prezes PZLA dodał, że jego marzeniem teraz jest, aby polscy lekkoatleci na igrzyskach w Tokio w 2020 roku nawiązali do występów Tomasza Majewskiego.

MAGAZYN SPORTOWY24 - MICHAŁ LISTKIEWICZ ZAPOWIADA REWOLUCYJNE ZMIANY W SĘDZIOWANIU

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski