Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Marczyński pokazał moc. Po raz trzeci został mistrzem Polski [WIDEO]

Jacek Żukowski
Tomasz Marczyński jeździ w Torku, kolarskiej drugiej lidze
Tomasz Marczyński jeździ w Torku, kolarskiej drugiej lidze Fot. tomasz hołod
Tomasz Marczyński kolarstwa uczył się w Krakusie Swoszowice, teraz jeździ w tureckiej grupie. W Sobótce przypomniał się polskim kibicom.

Mistrzem Polski był wcześniej w 2007 i 2011 roku, wczoraj dorzucił do kolekcji kolejny złoty medal.

Tomasz Marczyński mistrzem Polski w kolarstwie. Dalsze miejsca Majki i Kwiatkowskiego (lektor)

Źródło: Press Focus

Przed startem nie sposób było wytypować faworyta. Można było szukać zwycięzcy w gronie co najmniej kilkunastu zawodników. I do tej grupy z pewnością zaliczał się Marczyński. Kolarz, o którym mniej się słyszy, bo jeździ w tureckim teamie Torku (grupa Pro Continental; wcześniej reprezentował barwy należącego do elity Vacansoleil), ma jednak znakomity sezon. Wygrał wyścigi Dookoła Maroka i Dookoła Morza Czarnego.

Mieszka w hiszpańskiej Granadzie, więc często trenuje w górach Sierra Nevada. To zawodnik niedoceniany, a wręcz szykanowany przez trenera kadry Piotra Wadeckiego (to przez niego opuścił CCC Polkowice) po raz kolejny udowodnił, że należy do ścisłej krajowej czołówki. Wywalczenie tytułu mistrza Polski zaowocuje powołaniem na mistrzostwa świata, bo taki jest zapis w regulaminie Polskiego Związku Kolarskiego.

Jak przystało na krajowe mistrzostwa, wyścig był ciężki. Kolarze (na starcie stanęło ich 86) musieli pokonać 13 okrążeń po 18 km każde wokół Sobótki. Dość szybko zawiązała się akcja, która miała wpływ na losy imprezy. Ucieczkę rozpoczął klubowy kolega mistrza świata Michała Kwiatkowskiego - Michał Gołaś. Dołączyli kolejni i tak utworzyła się grupa 15 zawodników, m.in. z Marczyńskim w składzie. Jechali w niej też m.in. Marek Rutkiewicz (CCC Sprandi Polkowice) i Przemysław Niemiec (Lampre Merida). W pogoń ruszyło 12 kolarzy, wśród których byli m.in. Rafał Majka i Bartosz Huzarski.

Grupa ta traciła 2-3 minuty do prowadzących. W peletonie jechał Kwiatkowski. Ale na czele dużej grupy byli kolarze CCC, którym specjalnie nie zależało na pogoni. Różnica między czołowymi grupami zmniejszała się. Gdy na czele została tylko dziesiątka, miała około minuty przewagi. Majka, Huzarski, a także Kamil Gradek, Łukasz Owsian i Paweł Franczak dołączyli do czołówki, ale wtedy uformował się nowy odjazd: Gołaś, Huzarski, Marczyński, Paweł Bernas i Rutkiewicz. 40 s przewagi wystarczyło, by rozgrywali oni między sobą finisz. Na finałowym podjeździe najwięcej sił zachował Marczyński. Nikt nie wytrzymał jego tempa. Wyprzedził Gołasia i Bernasa.

- Od samego początku wyścigu było duże tempo - stwierdził szczęśliwy Marczyński. - Przypuszczałem, że będzie jakiś odjazd i starałem się do niego zabrać. Czułem się bardzo dobrze. Ten rok jest dla mnie bardzo ważny. Odbudowałem się po kontuzji, ustabilizowałem formę. To moje siódme zwycięstwo w tym roku, najcenniejsze. Wygrać w takim towarzystwie jak Majka, Gołaś czy Kwiatkowski to jest coś. To moje trzecie mistrzostwo, ale najcenniejsze. Przed rokiem jeszcze dwa tygodnie przed mistrzostwami świata byłem w kadrze, potem z niej wypadłem dość nieoczekiwanie. Może niektórzy ludzie przypomną sobie, że też jestem Polakiem…

Chrapkę na zwycięstwo wśród kobiet miała Katarzyna Niewiadoma, też wychowanka trenera Zbigniewa Klęka z Krakusa Swoszowice. Jednak musiała uznać wyższość Małgorzaty Jasińskiej, tak jak w poprzednich latach. Nie wygrała też wśród orliczek, ustępując pola Katarzynie Wilkos. Dodajmy, że 6. miejsce w juniorkach zajęła Marta Lach z Sokoła Kęty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski