Tomaszowice, Modlniczka. Nowy zbiornik ma zakończyć problem z wodą w sieci. Wyrówna ciśnienie w wodociągu gminnym

Podkrakowskie gminy na różne sposoby zabezpieczają mieszkańców swoich miejscowości w wodę. Problemy występuję głównie latem, gdy mieszkańcy podlewają ogródki, ale także napełniają podwórkowe baseny. W wielu gminach brakuje wówczas wody. W gminie Wielka Wieś także zdarza się, że ciśnienie w tym czasie mocno spada i, jak tłumaczą urzędnicy, woda wówczas nie wszędzie dociera. Po uruchomieniu nowej inwestycji sytuacja się poprawi.

Wybudowany w Tomaszowicach zbiornik wyrównawczy ma zaspokoić potrzeby mieszkańców dwóch miejscowości Tomaszowice oraz sąsiednią Modlniczkę.

Prace przy zbiorniku wyrównawczym zostały już zakończone. Zbiornik był już napełniony, przeprowadzaliśmy rozruch i próbę działania. Obecnie trwają jeszcze odbiory obiektu służb zewnętrznych - mówi Krzysztof Wołos, wójt gminy Wielka Wieś.

Ewelina Janas, kierownik Referatu Inwestycji w Urzędzie gminy Wielka Wieś uzupełnia informacje, że odbiory mogą potrwać około pięciu tygodni.

Straż pożarna i sanepid maja na odbiory czas dwa tygodnie, potem trzy tygodnie mogą trwać odbiory ze strony nadzoru budowlanego ze Starostwa Powiatowego w Krakowie - mówi Ewelina Janas.

Zadanie było realizowane przez firmę Usługi Remontowo Budowlane Dawiec Józef. Wartość inwestycji to blisko 2 mln zł. Zadanie zostało dofinansowane ze środków Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. To inwestycja realizowana w ramach rozbudowy sieci wodociągowej w gminie Wielka Wieś. Wraz z budową zbiornika zaplanowano trzy nitki sieci wodociągowej, z których dwie są już zrealizowane, a trzecia jest w trakcie budowy.

A powstały zbiornik zabezpieczy wodę nie tylko dla dwóch sąsiadujących wiosek, ale zakończy problem ze spadkiem ciśnienia wody na ul. Stromej w Wielkiej Wsi.

Gdy inwestycja została zakończona, to w gminie ktoś zaczął rozpowszechniać kontrowersyjne informacje, że zbiornik nie może być uruchomiony, bo nie ma dostępu do energii i zasilania prądu. Urzędnicy i władze gminy zaprzeczają tym pogłoskom.

Ten obiekt ma własne źródło prądu. Zadanie zostało wykonane zgodnie z projektem, w którym przewidziano wyposażenie tego obiektu w agregaty prądotwórcze, które zostały zamontowane, działają zgodnie z przeznaczeniem. Dzięki nim zbiornik może pracować, woda z niego może być dostarczana do gminnej sieci wodociągowej - podkreśla kierowniczka gminnego Referatu Inwestycji.

Wójt Krzysztof Wołos dodaje, że zbiornik był już uruchomiany z użyciem tych agregatów. Wyjaśnia też, że nikt nie pozwoliłby sobie na budowę zbiornika bez dostępu do prądu.

Przy budowie zbiornika brano pod uwagę użycie agregatów prądotwórczych i takie zostały wykonane. A przyłącze stałe do sieci energetycznej gmina planuje za dwa lub trzy lata. Na razie nie jest realizowane, bo warunki jakie nam postawił Tauron są wygórowane. To kosztowne zadanie, bo szacowane obecnie na około pół mln zł. Sam zbiornik znajduje się daleko od zabudowań i w tej chwili nie było zadaniem pierwszej potrzeby podłączanie go do istniejącej sieci energetycznej. Ważniejsza była sama budowa zbiornika i jego uruchomienie, umożliwienie działania - mówi wójt gminy Wielka Wieś.

Rusza gazociąg Baltic Pipe