Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomek zobaczy delfinarium

EKT
DOBROCZYNNOŚĆ. Tomasz od urodzenia był zdrowym dzieckiem. Dopiero, gdy skończył dwa lata, zaczął zachowywać się inaczej.

Lekarze stwierdzili autyzm. W wieku siedmiu lat Tomek, rozpoczął naukę w pierwszej klasie w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Krakowie. Jest tam codziennie dowożony specjalnym busem na koszt gminy. Ma dzisiaj 11 lat i w SOS-W będzie się mógł uczyć do 25. roku życia. W szkole radzi sobie coraz lepiej, chociaż jak wspomina jego mama Krystyna Byrska, początkowo były trudne momenty. W drugiej klasie razem z innymi uczniami przystąpił do pierwszej komunii, co było dla niego dużym przeżyciem.

Dwa lata temu zmarł tato Tomka i pani Krystyna została sama, choć w awaryjnych sytuacjach wspiera ją rodzina.

Tomek potrafi się już samodzielnie ubierać. Chodzi z mamą na spacery, wykonują ćwiczenia, a od roku, co trzy miesiące jeżdżą do Wrocławia. Trafili tam do lekarki specjalizującej się w leczeniu autyzmu. Wyprawy są drogie, bo oprócz podróży, która kosztuje 300 zł, leki zapisywane na trzy miesiące kosztują od 600 do 1000 zł. - Jestem przekonana, że synek mnie rozumie, chociaż żyje we własnym świecie - uważa pani Krystyna. Teraz będzie jej lżej, bo przedsiębiorcy z Podkrakowskiej Izby Gospodarczej w Skawinie, dochód z balu charytatywnego przeznaczyli na terapię Tomka. Uzbierali niebagatelna sumę - 16 670 zł.

Pani Krystyna nie spodziewała się aż takiej kwoty i nie umiała znaleźć słów wdzięczności za ten dar. - My też cieszymy się, że możemy pomóc. Pragnę podkreślić, że taką sumę zawdzięczamy wszystkim przedsiębiorcom, którzy w różnej formie wsparli tę imprezę: pomogli w organizacji, wzięli udział w balu, licytowali na aukcji, podarowali na nią przedmioty, niejednokrotnie swoje osobiste pamiątki - powiedział Andrzej Tutajewski, prezes PIG-u, podczas uroczystego wręczania czeku mamie Tomka.

O Tomku przedsiębiorcy dowiedzieli się przypadkowo. Dobry los dał mamie chłopca spotkać z Bolesławem Sikorą z zarządu PIG-u w Miejsko-Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej. Tam usłyszał o chorobie Tomka, o tym, że ma tylko mamę. Zarząd izby przystał na propozycję przeznaczenia pieniędzy z licytacji i biletów na leczenie chłopca.

Pani Krystyna zastanawia się na co przeznaczyć pieniądze. Myśli o turnusie rehabilitacyjnym. Słyszała o dobrych skutkach delfinoterapii na Krymie. To byłaby szansa dla Tomka. Może wiec warto spróbować.

(EKT)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski