Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toporek z beretką to ja!

Andrzej Domagalski
Leszek Pniaczek w swoim kabaretowym wcieleniu
Leszek Pniaczek w swoim kabaretowym wcieleniu fot. archiwum
Kultura. Leszek Pniaczek to aktor wszechstronny. Potrafi wyreżyserować dramat religijny i świetnie w nim zagrać. Potrafi też flirtować z lekką muzą i i zaprezentować talent komiczny.

W Myślenicach kabaret literacki o nazwie "Pniaku Show" od dwóch sezonów zabawia publiczność przedstawieniami satyrycznymi. Spektakle odbywają się w restauracji "Il Camino", której właściciele Anna i Paweł Nostkiewiczowie udostępnili scenę miłośnikom dobrego literackiego kabaretu.

51-letni aktor, z pochodzenia i zamieszkania myśleniczanin, emocjonalnie związany jest z Łętownią, matecznikiem znanej w regionie rodziny Romków. Z wielkim szacunkiem wspomina tych, którzy wpłynęli na jego życie. - Dziadek Aleksander Romek był znanym i cenionym organistą nagrodzonym medalem - Złotym Krzyżem Papieskim - przez Pawła VI za zaangażowanie w życie Kościoła. Mówi się o nim, że rozśpiewał Podhale.Z kolei babcia Maria reżyserowała spektakle. Mówiono o niej "reżyserka Podhala."

Od dziecka na scenie

Na scenę wprowadził go jednak inny członek rodziny - wujek Józef Romek, który ukończył Akademię Muzyczną w Krakowie i współtworzył m.in. słynny przed laty kabaret Tropicale Thaitii Granda Banda. To on kazał małemu Leszkowi uczyć się piosenek Ireny Santor, a przede wszystkim utworów Grandy Bandy Potem go z nich "egzaminował".

On także pozwolił mu pierwszy raz wystąpić na scenie. - To było dla mnie wielkie wydarzenie. Miałem wtedy 7 lat, gdy wystąpiłem wraz z wujem i jego kolegami z przezabawnego kabaretu z Krakowa na scenie starego kina Wisła w rodzinnych Myślenicach - wspomina aktor, absolwent krakowskiej PWST. - Ciągnęło mnie od dzieciństwa na scenę.Skończyłem szkołę z wyróżnieniem.

Jego talent zauważył Tadeusz Kwinta, ówczesny dyrektor artystyczny teatru Bagatela w Krakowie i szybko zatrudnił młodego aktora. Od 1987 do 1989 r. dostał ponad 20 głównych ról i wiele drugoplanowych - teatralnych, filmowych i telewizyjnych. To był czas intensywnej pracy, wszystko było podporządkowane teatrowi.

Po kilku latach aktorskiego niebytu Pniaczek powrócił do teatru, ale już w innej roli. I Amatorski Teatr im. ks. kard. Wojtyły w Myślenicach i Scena Papieska przy Instytucie Dialogu Międzykulturowego przy Centrum Jana Pawła II w Krakowie, a obecnie Myślenicki Teatr Otwarty, działający dzięki uprzejmości proboszcza ks. Adama Pawickiego i dyrektora Gimnazjum nr 2 w Myślenicach Krzysztofa Święcha - to teatralna, mocno religijna twarz aktora.

Jest też druga - kabaretowa, nawiązująca do komediowego talentu, ujawnionego w "Spotkaniach z Balladą". Aktor po latach przerwy gra w nowej wersji niezapomnianego telewizyjnego widowiska - "My z Kopydłowa". Oczywiście z niezapomnianą rolą Toporka z beretką. -Toporek z beretką to ja! - śmieje się aktor.

Kabaret literacki

Pierwszy występ kabaretu Pniaku Show w minionym roku "Powróćmy jak za dawnych lat" przypominał najwybitniejszych polskich aktorów kabaretowych i kabarety, drugi program "Hemar i inni" poświęcony był piosenkom Agnieszki Osieckiej, Jonasza Kofty i oczywiście Mariana Hemara. Kolejny spektakl "Wiosna, wiosna, wiosna… a kuku" z tekstami klasyków polskiej sceny kabaretowej, utworami Skaldów był przygotowany z rozmachem i z wielką pieczołowitością.

Z kolei program "Ciao, Italia" to kabaretowe wydanie znanych piosenek włoskich, zaadaptowanych do polskich warunków z tekstami Pniaczka. - Tworzę kabaret literacki -mówi aktor - z tekstami naszych mistrzów: Jeremiego Przybory, Mariana Załuckiego, Jerzego Jurandota, Ludwika Jerzego Kerna i niepowtarzalnego kabaretu Dudek.

Kabaret Leszka Pniaczka daje często okazję do debiutu młodym artystom. W programie "Wiosna, wiosna…"zadebiutował zespół muzyczny, działający w Myślenickim Ośrodku Kultury i Sportu Dixie Band, wykonujący światowe standardy muzyki jazzowej, głównie dixie- landowej, który tworzą muzycy: Zbigniew Morawski (klarnet, saksofon), Piotr Gofroń (banjo, vocal), Marek Moskal (piano), Andrzej Stojewski (trąbka), Dawid Werner (perkusja), Paweł Stojewski (gitara basowa).

Sześcioosobowy zespół to połączenie rutynowanych solistów z bardzo młodą sekcją rytmiczną. Talent aktorski i wokalny potwierdza w kabarecie Pniaczka Ula Szpakiewicz, Amelka Gawęda, i Monika Drożdż oraz występująca w dwóch pierwszych programach Natalia Hodurek, studentka PWST w Krakowie na wydziale wokalno-aktorskim. Natomiast gimnazjalistka Natalia Biela udowadnia, że Leszek Pniaczek ma dobre oko do młodych talentów. Interesująco w roli wokalisty zaprezentował się etatowy klawiszowiec kabaretu Michał Kraskowski oraz myślenicki organista Wojciech Żądło - absolwent Akademii Muzycznej.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski