Etap wielkiej wagi
We worek uczestników Wielkiej Pętli czekała jazda indywidualna na czas w ramach szesnastego etapu. Rywalizacja toczyła się na dystansie 22,4 km z miejscowości Passy do Combloux. Wtorkowa "czasówka" miała być poważnym sprawdzianem dla lidera Touru Jonasa Vingegaarda (Jumbo-Visma), który żółtą koszulkę lidera dzierży od 6 lipca. Przed etapem Duńczyk miał zaledwie dziesięć sekund przewagi nad Słoweńcem Tadejem Pogacarem (UAE Team Emirates). Na ich start kibicie zgormadzeni na francuskim etapie musieli poczekać.
Lider kontra wicelider
Świetny początek zaliczył wicelider ze Słowenii, który jechał w kapitalnym stylu. Do końca utrzymywał świetne tempo i dojechał do mety ze znaczącą przewagą nad resztą stawki. Jednak ten dzień należał do obrońcy tytułu, który z każdym kilometrem powiększał przewagę. Linię mety minął z przewaga jednej minuty i trzydziestu ośmiu sekund nad Pogacarem.
Na trzecim miejscu zawody zakończył Wout van Aert (Jumbo-Visma).
Rafał Majka (UAE Team Emirates) zajął 53. miejsce - 5.51, a Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers) był 89. - 6.37.
W klasyfikacji generalnej lider znacząco zwiększył przewagę na wiceliderem. Przewaga urosła do jednej minuty i czterdziestu ośmiu sekund. Na trzecie miejsce awansował kolarz UAE Team Emirates Brytyjczyk Adam Yates, który wyprzedził Hiszpana Carlosa Rodrigueza (Ineos Grenadiers).
Majka sklasyfikowany jest na siedemnastej pozycji. Natomiast zwycięzca 13. etapu Kwiatkowski plasuje się na czterdziestym dziewiątym miejscu.
Jutro zawodnicy wyruszą na 19. etap Tour de France. Początek o godz. 12.30. (PAP)
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
