Tradycja i ekonomia

Wsparcie dla szkoły

   Wczoraj w sali gimnastycznej szkoły przy ul. Dietla spotkali się rodzice, dzieci oraz pracownicy szkoły. Na ścianach powieszono plakaty: "Życzymy naszej szkole następnych 100 lat". Placówka istnieje już 111 lat. - Wysłaliśmy listy z prośbą o wsparcie między innymi do ks. kardynała Franciszka Macharskiego. W Kancelarii Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego przygotowywany jest list do prezydenta Jacka Majchrowskiego, aby jeszcze raz przemyśleć, czy ta placówka musi być koniecznie zlikwidowana - relacjonowali przedstawiciele Komitetu Obrony Szkoły.
   Przypomnieli, że w latach 2002 - 2003 z pieniędzy na wynajem sali szkoła otrzymała 115 tys. zł. Cała ta kwota została przeznaczona na wyremontowanie kuchni, wszystkich sal lekcyjnych, jadalni, świetlicy. Starczyło jeszcze na zakup podręczników dla najbiedniejszych i ufundowanie nagród dla zwycięzców konkursów. Szkoła otrzymała certyfikat "Szkoły z klasą", dwa lata temu wprowadziła drugi język obcy - niemiecki.
   - Tradycja tej szkoły to ogromna wartość. Radni muszą jednak wziąć pod uwagę także to, czy budżet miasta jest w stanie utrzymać wszystkie placówki. Czekamy na przedstawienie nam argumentów, które przemawiałyby za likwidacją tej placówki. Zastanawiam się jednak, czy to przypadkiem nie chodzi o sam budynek - położony w centrum miasta - mówił radny Józef Lassota. Decyzję o likwidacji podejmie Rada Miasta na sesji w lutym. Wydział Edukacji Urzędu Miasta zarzuca szkole, że jest droga w utrzymaniu i sale lekcyjne są w niej zajęte mniej niż 5 godzin dziennie. (AM)
Fot. Piotr Kędzierski