W Szkole Sztuk Pięknych uczył przez półwiecze. Wykładał podstawy perspektywy, anatomii, aktu z żywego modela, stylów artystycznych i architektonicznych, historii powszechnej oraz historii Polski, przedstawiał dorobek artystów rodzimych i obcych.
Co najciekawsze, do prawie wszystkich z tych przedmiotów napisał też i opublikował skrypty, które z czasem okazały się wysoko cenione. Ten, kto chce poczuć atmosferę tamtych czasów, powinien zajrzeć do biblioteki ASP (ul. Smoleńsk 9), gdzie w ramach Galerii Jednej Książki zobaczycie tom poświęcony Anatomii Człowieka. Powiem krótko: ta książka to dzieło sztuki! Kto nie widział, zobaczyć musi ją koniecznie. Zachwycicie się biegłością rysunku i wnikliwością obserwacji.
A jeśli o książkach i papierze mowa, zajrzyjcie do Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej (ul. Rajska 1). Prezentowane są tam prace studentów Pracowni Papieru Czerpanego Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie.
Na wystawie zobaczyć można prace nawiązujące do polskiej tradycji – są przetwarzaniem motywów pasów kontuszowych. Na różne sposoby, dodajmy. Prac jest sporo, na odmiennym poziomie. To, co zasługuje tu na uwagę, to brak dosłowności, umiejętne wprowadzanie motywów z przeszłości w język sztuki XXI wieku.Warto zobaczyć, jak ożywczo podejść można do tradycji zamkniętej w muzealnych gablotach.
Na koniec wspomnieć muszę o warszawsko-krakowskim akcencie. W minionym tygodniu w Muzeum Narodowym w Warszawie otwarta została wystawa prac Aleksandra Gierymskiego, jednego z najbardziej znanych artystów polskich XIX wieku. Ten pokaz to owoc współpracy z Muzeum Narodowym w Krakowie, które w kwietniu otworzy wystawę starszego z braci Gierymskich, Maksymiliana.
To nowa jakość w polskim muzealnictwie. Warszawska wystawa ma wszystkie plusy i minusy monograficznych pokazów. To ogrom prac, które pokazują najważniejsze, a czasem wręcz nieoczywiste wątki w twórczości artysty: jak zagadnienie światła, ale i choćby budzenie się japońskich inspiracji czy pofotograficzne fascynacje (obaj bracia malowali ze zdjęć) – te obrazy nie są zamkniętymi światami, są jak fotokadry.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?