Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tradycja pisania listów miłosnych nie zaginęła

Marcin Warszawski
Barbara Bodziony i Ewa Landowska uczą krakowian sztuki kaligrafii
Barbara Bodziony i Ewa Landowska uczą krakowian sztuki kaligrafii Fot. Marcin Warszawski
O tym się mówi. Kaligrafowie przekonują krakowian, że zamiast kupowania pluszowych serc z okazji walentynek, lepiej wyznać uczucia ukochanej osobie na papierze.

Maile, SMS-y, komunikatory i portale społecznościowe sprawiły, że współcześnie bardzo rzadko piszemy tradycyjne listy na kartce papieru. Eksperci zapewniają jednak, że wielowiekowej tradycji epistolograficznej całkowity zanik nie grozi.

– _Ta sama treść napisana na papierze zupełnie inaczej przenosi emocje niż mail.Tradycyjny list jest zdecydowanie bardziej osobisty i intymny od wszelkich form kontaktu elektronicznego – _zapewnia Barbara Bodziony ze Szkoły Kaligrafii i Iluminacji w Krakowie.

Choć na klawiaturze komputera czy telefonu bez wątpienia pisze się zdecydowanie szybciej, to nadal wiele osób docenia trud nadawcy, który spędził niekiedy wiele godzin nad kartką papieru. –_ Ludzie przyzwyczaili się do krótkich komunikatów, a przecież pisanie listu to forma spotkania z __drugim człowiekiem – _zauważa nauczycielka kaligrafii Ewa Landowska. I dodaje, że to również pewien rytuał.

Musimy wybrać papier, atrament, kopertę, a później trzeba przecież jeszcze iść na pocztę i czekać w kolejce. Te wszystkie czynności cieszą, gdyż robimy je dla kogoś dla nas ważnego – zapewnia Landowska.

Jednak w pisaniu listów oprócz treści, którą chcemy przekazać, nie bez znaczenia jest także forma. W tym celu warto zgłębiać tajniki kaligrafii, czyli sztuki pięknego pisania, która co ciekawe, do lat 60. ubiegłego wieku była obowiązkowym przedmiotem w polskich szkołach.

–_ Współcześnie staramy się przekonywać każdego – napisz to pięknie. Osoba, która jest odbiorcą naszego listu, na __pewno doceni nasz wysiłek – _twierdzi Barbara Bodziony ze Szkoły Kaligrafii i Iluminacji. Dodaje, że najważniejszą kwestią w nauce kaligrafii jest cierpliwość.

Choć listy piszemy obecnie rzadziej niż dawniej, walentynki są po Bożym Narodzeniu świętem, kiedy wysyłamy najwięcej życzeń pocztą. Szacuje się, że każdego roku tylko z okazji Dnia Zakochanych ludzie wysyłają pocztą około miliarda ręcznie wypisanych kartek.

Napisz do autora:
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski