Tragedia na basenie w Wiśle. Nie żyje 12-latek z Ustronia w powiecie zgierskim

Nastolatkowie ze Zgierza wyjechali na zimowisko w Beskidy. We wtorek 19-osobowa grupa po południu korzystała z pływalni w Wiśle (pow. cieszyński). Z dziećmi na basenie przy ul. Olimpijskiej (dawny ośrodek sportowy Start) było dwóch opiekunów.

W pewnym momencie na strzeżonym przez jednego ratownika basenie zauważono, że dwóch chłopców jest na dnie basenu. Natychmiast rozpoczęto akcję ratowniczą. Obu nastolatków wyciągnięto z wody i rozpoczęto reanimację.

Kilka minut później na miejscu były już zespoły ratownictwa medycznego, które prowadziły dalej reanimację. Niestety 12-letniego mieszkańca miejscowości Ustronie (pow zgierski) nie udało się uratować. Drugi chłopiec (mieszkaniec Leonardowa w powiecie zgierskim) został przewieziony w stanie ciężkim do szpitala pediatrycznego w Bielsku Białej.

Czytaj:Wisła: 12-letni chłopiec utonął w basenie. Jego kolega trafił do szpitala

- Cała grupa nastolatków będzie miała zapewniona opiekę psychologiczną. Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu zapewnili nas też, że taka opieka została już zapewniona rodzicom chłopców - mówi podkom. Rafał Domagała, rzecznik Komendanta Powiatowego Policji w Cieszynie.

Śledztwo w sprawie śmierci uczestnika zimowiska prowadzi Prokuratura Rejonowa w Cieszynie. Ze wstępnych ustaleń wiadomo tylko, że opiekunowie byli trzeźwi i mieli wymagane uprawnienia. Weryfikowane są uprawnienia ratownika pracującego na basenie.

AKTUALIZACJA: W środę, 18 stycznia, chłopiec z Leonardowa nadal znajdował się w stanie śpiączki.

- Ustaliliśmy, że w momencie wypadku ratownika nie było przy wodzie. Chłopcy zostali wyciągnięci przez innych ludzi, dopiero potem pojawił się ratownik i rozpoczęła się kilkudziesięciominutowa reanimacja - mówi Rafał Domagała, rzecznik policji w KMP Cieszyn.