- Około godziny 14 w środę dostaliśmy sygnał, że w domu jednorodzinnym prawie na szczycie Jamnej zapalił się dach. Mieliśmy olbrzymie problemy z dojechaniem na miejsce zdarzenia. W tym rejonie jest bardzo ślisko, akcje utrudniał padający śnieg. Na górę wyjechały samochody z napędem terenowym. Pożar udało się opanować, ale na strychu w zgliszczach strażacy odnaleźli ciała dwójki dzieci - poinformował nas aspirant sztabowy Wojciech Kogut z tarnowskiej straży pożarnej.
Dwoje dzieci zginęło wczoraj w pożarze domu jednorodzinnego na Jamnej. Do wieczora trwało dogaszanie pożaru. Wczoraj nie wiadomo było jeszcze, dlaczego dach się zapalił. Trwa dochodzenia w tej sprawie. (J)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!