Tragiczna statystyka

Dwie osoby zginęły, a dziewięć zostało rannych na drogach powiatu olkuskiego

 Podczas minionego weekendu na drogach powiatu olkuskiego doszło do pięciu wypadków. Zginęły w nich dwie osoby, a dziesięć zostało rannych. Trzy w stanie ciężkim przebywają w szpitalu. Najstarsi olkuscy policjanci nie pamiętają tak tragicznych trzech dni.
 Do następnego wypadku doszło na drodze nr 782, w kierunku Chrzanowa, kierowca samochodu marki Tavria potrącił pieszego, 38-letniego mieszkańca Żurady, który zginął na miejscu. O sile uderzenia świadczy fakt, że samochód uczestniczący w wypadku ma zgnieciony dach i rozbite reflektory. To już nie pierwszy wypadek w tym miejscu. Jest to główny trakt pieszy pomiędzy tą miejscowością a olkuskim osiedlem Młodych.
 W sobotę miały miejsce trzy wypadki. W Trzyciążu samochód marki Fiat 126p zjechał na pobocze i dachował. Przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Kierowca i dwaj pasażerowie pojazdu zostali odwiezieni do szpitala. Z podejrzeniem złamania podstawy czaszki hospitalizowany został także motocyklista, prowadzący kawasaki, który najechał na tył mercedesa. W tym dniu także ciągnik zderzył się z fiatem 126p. W wyniku tego zdarzenia poszkodowany został kierowca "malucha", który jak się okazało miał dwa promile alkoholu we krwi. Kierujący traktorem zbiegł z miejsca wypadku. Traktor stał pozostawiony na drodze, tuż za zakrętem i był nieoświetlony.
 W niedzielę po południu w Jangrocie fiat 126p, w którym jechało trzech młodych mężczyzn, zjechał z jezdni i uderzył w stojące przy drodze pustaki. - Nie pamiętam tak tragicznego weekendu. W kilku przypadkach trudno jest na razie mówić o przyczynach zdarzeń. W innych były one wynikiem nieostrożności i zwykłej głupoty ludzi - twierdzi naczelnik Wydziału Kryminalnego KPP Olkusz, komisarz Radek Bąchór.

(PAZ)