Piotr L. pracował w jednej z lokalnych piekarni od dwóch lat. Jego syn przyjechał na wakacje zaledwie kilkanaście dni temu. Tydzień temu, w niedzielne popołudnie obaj wybrali się na ryby. Kiedy Piotr nie stawił się do pracy w poniedziałek, jego pracodawca nie podejrzewał niczego, ponieważ przypuszczał, iż mężczyzna zamienił się z innym kolegą, żeby móc spędzić więcej czasu ze swoim synem. Nikogo nie zaniepokoił również fakt, iż obaj nie wrócili na noc do domu. Dopiero następnego dnia, kiedy Piotr L. nie przybył na lotnisko w Cork, by odebrać swojego ojca, który również przyleciał z Polski do Irlandii na wakacje, zgłoszono zaginięcie ojca i syna.
W środę odnaleziono ciało Piotra L. - poinformował rzecznik prasowy irlandz- kiej Straży Przybrzeżnej. W czwartek przerwano poszukiwania 13-latka. Straż Przybrzeżna przypuszcza, że obaj wędkarze zostali zaskoczeni przez nagłą zmianę pogody. Tego dnia zaczął wiać porywisty wiatr i padać ulewny deszcz. Ojca i syna prawdopodobnie zmyła ze skały wysoka fala.
Krystian Kroczek (Dublin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?