Tramwaj na krakowskie wąskie ulice i zakręty

– Na czym ma polegać wyjątkowość tramwaju „Krakowiak”?

– To pojazd zaprojektowany tylko dla potrzeb Krakowa. Nie będzie to pojazd seryjny, jaki jeździ w Warszawie czy Częstochowie. „Krakowiak” nie będzie jeździł w żadnym innym mieście. Zostanie dostosowany do specyfiki krakowskiego Starego Miasta, wąskich ulic, zakrętów, łuków, tutejszych torów i warsztatów.

– To mają być najdłuższe (42,83 m) tramwaje w Polsce. Pomieszczą się na tych wąskich ulicach?

– To zależy nie od długości całego pojazdu, ale od jego członów i konstrukcji przegubów, tego, jak pojazd zachowuje się na zakrętach. Moglibyśmy wyprodukować jeszcze dłuższe pojazdy. Robiliśmy dłuższe pociągi 120-, 130-metrowe. Szykujemy się do przetargu na tramwaje dla Paryża, gdzie mają być siedmioczłonowe tramwaje. W Krakowie będą jeździć czteroczłonowe.

– Czym się będzie odróżniał nowy tramwaj od tych, które już są wykorzystywane?

– To tramwaj z pełnymi wózkami obrotowymi, które nie niszczą torów i kół. Pod względem bezpieczeństwa pasażerów i pojazdu konstrukcja zostanie tak wykonana, aby zwiększyć pochłanianie energii zderzeniowej, żeby w przypadku kolizji tramwaj nie ulegał kasacji. Na pewno będą bardziej rozbudowane informacja pasażerska oraz monitoring. To, co się dzieje wewnątrz pojazdu, będzie nagrywane w bardzo dobrej rozdzielczości. Klimatyzacja jest już standardem. Wprowadzony zostanie też większy metraż niskiej podłogi, aby było wygodniej wchodzić z peronów do tramwaju. W przypadku awarii linii, spadku zasilania ten tramwaj na akumulatorach zjedzie ze skrzyżowania i nie będzie tamować ruchu.

– Kasowniki i biletomaty będą inne czy takie jak w obecnych tramwajach?

– Będą takie same. Taki jest wymóg choćby ze względu na uproszczenie konserwacji tych urządzeń.

– Kiedy nowe tramwaje wyjadą na ulice Krakowa?

– Prace już się rozpoczęły. Konstrukcja powstanie w marcu, kwietniu przyszłego roku. Później zaczniemy wyposażać pojazdy. Pierwsze tramwaje trafią na ulice w maju 2015 roku.