Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tramwaj pojedzie tuż obok bloków? Mieszkańcy protestują

Piotr Tymczak
Czerwona linia ciągła - pierwszy wariant przebiegu trasy do Górki Narodowej, linia     przerywana - nowa propozycja urzędników
Czerwona linia ciągła - pierwszy wariant przebiegu trasy do Górki Narodowej, linia przerywana - nowa propozycja urzędników
Kontrowersje. Urzędnicy miejscy tłumaczą, że przebieg nowej trasy do Górki Narodowej zmieniono, bo są plany budowy linii na Azory

Mieszkańcy trzech bloków przy ulicy Krowoderskich Zuchów czują się oszukani przez urzędników. Protestują przeciwko miejskim planom, dotyczącym zmiany przebiegu linii tramwajowej do Górki Narodowej.

- Początkowo ta linia miała przebiegać wzdłuż planowanej trasy Wolbromskiej: 150 metrów od naszych bloków. Teraz linię wyznaczono 10 metrów do budynków - mówi Jolanta Paleczny, mieszkająca w jednym z bloków przy ulicy Krowoderskich Zuchów.
Mieszkańcy uważają, że przebieg trasy zmieniono na wniosek salonu samochodowego, obok którego ma przebiegać trasa Wolbromska. - Salonowi nie pasowała tam linia tramwajowa i przenieśli ją nam pod okna. To skandal! - uważa Jolanta Paleczny.

Zwraca uwagę, że już teraz trzy bloki położone są blisko pętli tramwajowej Krowodrza Górka i słychać tramwaje. Po wybudowaniu nowej linii mieszkańcy byliby narażeni na dodatkowe niedogodności.

Urzędnicy wyjaśniają, że nowy przebieg trasy na tym odcinku zaproponowano nie na życzenie salonu samochodowego przy ul. Opolskiej, tylko ze względu na to, że planowana jest odnoga trasy z Krowodrzy Górki na Azory.

- Obecnie zaplanowany przebieg byłby bardziej efektywny, jeżeli mamy na uwadze przyszłą budowę połączenia z Azorami. To był jedyny powód zmiany - zapewnia Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Zastrzega jednak, że zaproponowana trasa to tylko koncepcja i teraz są analizowane uwagi mieszkańców. - Projektanci sprawdzą, jakie są możliwości oddalenia przebiegu linii tramwajowej od zabudowań - mówi Michał Pyclik.

Zaznacza również, że podobnie będzie w sprawie innych uwag. Jedną z nich jest odsunięcie linii tramwajowej od bloku nr 16 przy ul. Pachońskiego.

W sumie w konsultacjach w sprawie przebiegu nowej trasy wzięło udział 600 osób. Urzędnicy chcą jeszcze w tym roku ogłosić przetarg, w którym wybrana zostanie firma projektująca i budująca torowisko. Pierwsze tramwaje miałyby nim ruszyć w 2017 roku. Całą inwestycję oszacowano na ok. 250 mln zł.

To będzie jedna z kluczowych inwestycji miasta, ponieważ umożliwi połączenie z centrum Krakowa północnych osiedli, gdzie w ostatnich latach powstało wiele nowych bloków mieszkalnych. Z nowej linii tramwajowej mogliby korzystać m.in. mieszkańcy ulic: Pachońskiego, Siewnej, Kuźnicy Kołłątajowskiej oraz Banacha.

Nowa linia ma mieć długość około 4,5 km. Trasa będzie biegła od ulicy Doktora Twardego w kierunku pętli Krowodrza Górka, następnie przetnie ulicę Opolską, poprowadzi wzdłuż ul. Pachońskiego w kierunku ul. Siewnej, "wejdzie" w ulicę Bociana, dalej odbije w kierunku nasypu kolejowego (pod nim pobiegnie tunelem pieszo-tramwajowym) do ul. Kuźnicy Kołłątajowskiej, Banacha i do alei 29 Listopada, gdzie powstanie pętla tramwajowa, autobusowa oraz parking park&ride. W sumie na nowej trasie tramwaju zaprojektowano trzy takie parkingi: w Krowodrzy Górce, przy ulicy Pachońskiego oraz przy alei 29 Listopada.

Ma również zostać wybudowany odcinek trasy Wolbromskiej. Od ulicy Pachońskiego do ul. Opolskiej droga ma mieć po dwa pasy ruchu w każdym kierunku, a w dalszym przebiegu - do ulicy Doktora Twardego na jednej jezdni dwa pasy ruchu w stronę granic Krakowa i jeden pas do centrum.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski