Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Transfery. Armand Ella Ken blisko powrotu do Sandecji!

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Armand Ella Ken kilka lat temu grał już w Sandecji
Armand Ella Ken kilka lat temu grał już w Sandecji Fot. Remigiusz Szurek archiwum
Wszystko wskazuje na to, że niebawem potwierdzą się medialne przypuszczenia (o takim prawdopodobnym ruchu informował były rzecznik sądeczan Michał Śmierciak) i Sandecja dokona kolejnego wzmocnienia kadry. Jej nowym piłkarzem ma zostać Kameruńczyk Armand Ella Ken, wychowanek słynnej szkółki FC Barcelona „La Masia”, który przed kilkoma laty występował już przy Kilińskiego.

27-letni pomocnik ostatnio grał… w Uzbekistanie w tamtejszym Mashal Mubarek, klubie Superligi. W piętnastu spotkaniach, ten były reprezentant młodzieżówki Kamerunu (8 meczów i 3 gole) zanotował jedną asystę. 1 stycznia br. został wolnym zawodnikiem więc może związać się z nowym pracodawcą bez żadnego problemu.

W kampanii 2014/2015 oraz w rundzie jesiennej Ella Ken grał w Sandecji. Zasłynął zwłaszcza meczem z 22 listopada 2014 roku. Wówczas sądeczanie z Kameruńczykiem w składzie rozbili na wyjeździe GKS Tychy 7:2 a czarnoskóry piłkarz zdobył dwa gole, raz po raz popisując się bardzo dobrym wyszkoleniem technicznym, zmysłem gry.

W pierwszym sezonie przy Kilińskiego wicemistrz Afryki U-20 z 2011 roku wystąpił ogółem w 8 meczach ligowych, w których zdobył 3 gole. Sześciokrotnie wychodził na plac gry w podstawowym składzie. W rundzie jesiennej kolejnej kampanii Kameruńczyk zagrał trzy razy w lidze i na tym jego przygoda z Nowym Sączem dobiegła końca. Wiele mówiło się o jego podejściu do treningów, na których miał nie przykładać się odpowiednio do ćwiczeń. Trochę do życzenia pozostawiać miała też jego samodyscyplina…

Piłkarz jednak okrzepł, dojrzał więc być może opłaca mu się dać drugą szansę? W swoim dorobku wychowanek „Barcy” ma choćby 58 meczów w ukraińskiej pierwszej lidze (gol i 3 asysty), co samo w sobie jest już całkiem mocną kartą przetargową. Liga ukraińska jest bowiem silniejsza od naszej. W tamtejszej elicie zanotował 3 występy.

Sandecja chce sprawdzić piłkarzem pod kątem zdrowotnym. Jeśli badania nie wykażą nic niepokojącego, powinien on parafować umowę z „Biało-czarnymi”.

W listopadzie 2014 roku, Ella Ken w rozmowie z jednym z lokalnych portali internetowych, tak mówił o swojej przyszłości:

„Jeśli mowa o mojej karierze, to chciałbym być najlepszy w tym co robię. Moim celem jest gra w jednej z najlepszych i największych lig europejskich. Wszystko tak naprawdę zależy ode mnie. Być może zagram kiedyś w polskiej ekstraklasie? Nie wykluczam i takiego wariantu”.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Transfery. Armand Ella Ken blisko powrotu do Sandecji! - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski