Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Comarch Cracovii Rudolf Rohaczek: Mamy zespół po remoncie

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Rudolf Rohaczek (Comarch Cracovia)
Rudolf Rohaczek (Comarch Cracovia) Anna Kaczmarz
Trener Comarch Cracovii Rudolf Rohaczek rozpoczyna z nią kolehny sezon. Jest w "Pasach" od 2004 r., wywalczył z nimi 7 tytułów mistrzowskich oraz dwa srebrne i dwa brązowe medale MP.

- Macie za sobą osiem sparingów przed sezonem. Jakie ma Pan wnioski po tych meczach kontrolnych?

- Mogłem poznać mocne i słabe strony zawodników, a także zobaczyć, nad jakimi elementami musimy jeszcze pracować. Oprócz jednego meczu kontrolnego z Hawirzowem (przegranego 0:5 – przyp.) jestem zadowolony z postawy zespołu. Na usprawiedliwienie zespołu w tym feralnym meczu powiem, że byliśmy po ciężkich treningach. W pozostałych meczach muszę pochwalić drużynę za postawę w defensywie. Traciliśmy mało bramek, a to także zasługa bramkarzy. Uczymy się grać odpowiedzialnie i szanować te momenty meczu, gdy prowadzimy.

- Odeszło od was 14 zawodników, doszło 8. Ma Pan całkiem nową drużynę. Jak ocenia Pan transfery?

- Zobaczymy… Wiadomo, że nastąpiło dużo ruchów transferowych, drużyna jest całkowicie odmieniona. Zawodnicy zgrywają się ze sobą, niektórzy szybciej, niektórzy wolniej. Dlatego jeszcze trudno ocenić ich siłę. Ta wyjdzie dopiero podczas meczów ligowych, tu będzie prawdziwa weryfikacja.

- Planujecie jeszcze kogoś pozyskać?

- Niewykluczone, to zależy od tego, kto będzie dostępny na rynku. Przypomnę, że transferów możemy dokonywać do końca grudnia. Wystartujemy w tym składzie, który mamy i zobaczymy, czego nam jeszcze potrzeba.

- Chyba najlepiej jak na razie z nowych spisują się Stepan Csamango i Michal Vachovec. Reszta to młodzi zawodnicy?

- Ta dwójka też jest młoda, mamy zawodników w wieku 24-25 lat. Ale ci, którzy już u nas byli: Kapica, Domogała to bardzo doświadczeni hokeiści, nie mówiąc już o Drzewieckim. Najważniejsze jest to, byśmy prezentowali się dobrze jako drużyna, a nie żeby brylowały poszczególne jednostki.

- W ostatnim sparingu z Liptowskim Mikulaszem, który wygraliście 2:0, pojawił się Oliver Paczkowski. Grał w ubiegłym sezonie, po czym wyjechał do Kanady na dłuższy czas. Zostanie w zespole?

- Będziemy o tym jeszcze rozmawiać. To, że uczestniczył w jednym czy drugim treningu jeszcze niczego nie oznacza. Zobaczymy, co prezentuje, czy jest odpowiednio przygotowany do rozgrywek.

- Cracovia zagra w tym sezonie o miejsce w pierwszej czwórce?

- Nie chcę wypowiadać się na ten temat, ze względu na to, że mamy nowy zespół. Będziemy podchodzić do rywalizacji na zasadzie: ważny jest każdy następny mecz. Nie wiadomo, co pokaże zespół.

- Za Pana kadencji przyzwyczailiście kibiców do tego, że gracie o czołowe lokaty. Mało było takich lat, jak ostatnio, kiedy nie zdobyliście żadnego medalu.

- Czasy się zmieniają. Powtórzę się, ale to ważne, nastąpił remont zespołu. Dopiero czas pokaże, na co nas stać.

- A profesor Filipiak nie postawił przed wami żadnego celu?

- Jest nowy zespół, trzeba poczekać…

- Poważnym sprawdzianem jeszcze przed ligą będzie środowy mecz o superpuchar z GKS Tychy.

- Oczywiście, wiadomo, że to prestiżowe spotkanie. Dla nas okazja do rewanżu za ligę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Trener Comarch Cracovii Rudolf Rohaczek: Mamy zespół po remoncie - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski