Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Cracovii Jacek Zieliński: Przeżyliśmy deja vu

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Jacek Zieliński (trener Cracovii)
Jacek Zieliński (trener Cracovii) Andrzej Szkocki
Po raz kolejny trener Cracovii Jacek Zieliński musiał przełknąć gorzką pigułkę w ostatnich fragmentach meczu. Jego podopieczni przegrali w Szczecinie z Pogonią 2:3.

Cracovia znów to przeżyła

- To była kolejna przykra dla nas końcówka meczu. Przeżyliśmy deja vu sprzed tygodnia – przypomniał szkoleniowiec „Pasów”. - Wtedy sami sprokurowaliśmy rzut karny. Teraz, grając niezłe spotkanie, daliśmy tlen Pogoni. Kallman miał szansę strzelić na 3:2 i zamknąć ten mecz, ale tego nie wykorzystał. Tak to jest, gdy się gra z tak klasowym rywalem. Jak się nie wykorzystuje swoich okazji, to się przegrywa.

Trener odniósł się też do nowego ustawienia obrony – czwórką defensorów.

- Zagraliśmy drugi raz w tym sezonie czwórką obrońców – przypomniał. - Taki był wymóg dzisiejszego dnia. Nasze urazy nie pozwoliły nam na jakiekolwiek zmiany ofensywne. Przegrywając do przerwy nie mieliśmy kogo wprowadzić na boisko. Na ławce był Patryk Makuch, ale on ciągle odczuwa skutki urazu. To nie jest jednak żadne wytłumaczenie. Boli to, że w końcówce straciliśmy gola. W efekcie wracamy do Krakowa bez punktów.

Szkoleniowiec pochwalił strzelca jednej z bramek, Mateusza Bochnaka.
- Uważam, że Mateusz Bochnak był dzisiaj naszym najlepszym zawodnikiem – stwierdził. - Strzelił piękną bramkę, miał drugą sytuację, gdy piłka przeszła tuż obok słupka. Pokazał się dzisiaj z bardzo dobrej strony. Czasem tak jest, że zawodnicy wracają do swojego gniazda i karzą te swoje macierzyste zespoły. Ja się cieszę, że Mateusz zagrał świetny mecz.

Gustafsson: Jestem dumny

W zupełnie innym nastroju był szkoleniowiec Pogoni Szczecin Jens Gustafsson.
- Moja opinia na temat tego spotkania jest taka, że to był absolutnie jeden z naszych najlepszych meczów od momentu, w którym przyszedłem do Pogoni - stwierdził. - Jestem dumny z każdego z zawodników. Straciliśmy szybko bramkę na 0:1, ale to jak zagraliśmy przez cały mecz robi naprawdę wrażenie. Końcówka była trudna, Cracovia miała swoje dobre momenty, ale zdobyliśmy trzy punkty i były to trzy punkty, na które zasłużyliśmy. Nie chcę teraz mówić, kto zagra w kolejnych meczach w ataku. Mogę jednak powiedzieć, że Alex pokazał się z fantastycznej strony. Vahan również zagrał dziś bardzo dobrze. Przekonał mnie w stu procentach, że może grać na tej pozycji, na której zagrał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Trener Cracovii Jacek Zieliński: Przeżyliśmy deja vu - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski