Trener Hutnika derby będzie oglądał z dachu

-__ Liczymy, że będzie nas dopingować dużo kibiców - mówi trener Hutnika Mateusz Staniec. Na wieczorne mecze na Suchych Stawach przychodzi znacznie więcej widzów, a tym razem motywować ich może dodatkowo rywalizacja z lokalnym rywalem.

Staniec będzie oglądał spotkanie z dachu stadionowego budynku, gdyż podczas poprzedniego występu drużyny został wraz z kierownikiem zespołu usunięty z ławki rezerwowych. Zastąpi go Marek Bojko.

Arbiter Jacek Kubicki - został już ukarany i nie będzie rozstrzygał do końca rundy - tak „sypał” kartkami (niektóre zostały anulowane), że hutnicy wystąpią bardzo osłabieni. Zabraknie choćby prowadzącego grę Krzysztofa Świątka i doświadczonego Mateusza Niechciała.

- Sędzia zepsuł nam całą pracę - podkreśla hutniczy szkoleniowiec, którego zawodnicy nie przegrali czterech kolejnych meczów. - Musimy zmienić ustawienie, cały czas rozważamy różne warianty. Wszyscy pozostali zawodnicysą gotowi, nie poddajemy się. Ostatnio dobrze nam idzie, a te problemy nie zmieniają naszego zadania, wyjdziemy na boisko po trzy punkty.

Cracovia II w dwóch wcześniejszych derbowych meczach - obu u siebie - zremisowała z Garbarnią 2:2 i rozgromiła Wisłę II 4:0. Teraz podpieczni trenera Piotra Góreckiego liczą, że podejmą walkę z hutnikami i odniosą drugie wyjazdowe zwycięstwo, które pozwoli im zado- mowić się tuż za czołówką tabeli. Beniaminek, najbardziej bramkostrzelny zespół grupy (31 goli) , mający w składzie czołowych snajperów: Mateusza Wdowiaka (9 trafień) i Krzysztofa Szewczyka (6), nie boi się sąsiada zza miedzy i... w tabeli.

Jutro o godz. 11 Wisła II podejmie w Myślenicach Sołę Oświęcim. Mecz zapowiada się bardzo ciekawie, gdyż zespół gości spisuje się coraz lepiej, a młoda wiślacka ekipa chce się zrehabilitować za porażkę w derbach Krakowa.

Jest szansa, że Wisła II do meczu przystąpi we wzmocnionym składzie. Pierwszy zespół grał wczoraj w Białymstoku i zawodnicy, którzy nie uczestniczyli w spotkaniu z Jagiellonią, mogą być brani pod uwagę przy ustalaniu składu na jutro. Z kolei dziś część graczy wiślackich rezerw weźmie udział w prestiżowym meczu Centralnej Ligi Juniorów z Hutnikiem.

Wicelider tabeli, zespół Garbarni zagra w Nowym Targu z zajmującym czwarte miejsce w tabeli Podhalem. „Brązowi” w ostatnich trzech meczach zainkasowali komplet punktów (w tym walkowerem z Porońcem), demonstrując, zwłaszcza w starciu z liderem tabeli KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski, dobrą formę. Dziś znowu czeka ich trudne zadanie, gdyż Podhale u siebie jest niepokonane (pięć zwycięstw oraz jeden remis).

- Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas trudny bój, ale nie zamierzamy się poddawać - mówi szkoleniowiec krakowskiej drużyny Mirosław Hajdo.

Po raz pierwszy od 26 sierpnia do jego dyspozycji będzie Tomasz Ogar, który wyleczył kontuzję doznaną w meczu z Unią Tarnów. Po odcierpieniu kary za kartki do drużyny powróci też Petar Borovicanin. Niestety, podczas treningowej gierki bardzo poważnej kontuzji nogi doznał Michał Górecki, którego czeka dłuższa przerwa. Urazu nabawił się także Jakub Wcisło.

Podhale awizuje grę w najsilniejszym składzie, na czele z Fabianem Fałowskim, który z 9 bramkami na koncie jest jednym z trzech najlepszych strzelców grupy.