Hal-Mont BKS Bochnia0
KSZO 1929 Ostrowiec Św.0
Hal-Mont BKS: Czapla - Wasyl, Mazur, Kasprzyk, Lewicki - Górecki, Stokłosa (73 Szkotak), Czapeczka (79 Dobranowski), Łyduch - Siwek, Zubel.
KSZO: Zacharski - Barański, Lasocki, Sudy, Stachurski - Mikołąjek, Dryka, Mąka, Skwarliński - Stawiarski, Kosowski.
Sędziował: Robert Fabiny (Słowacja). Widzów: 350.
W meczu z KSZO na jego ławce trenerskiej zadebiutował Krzysztof Krok, który na przedmeczowej odprawie zwracał uwagę na uważną i mądrą grę w defensywie. Jak widać po wyniku, dało to efekt. Bolączką gospodarzy była jednak gra do przodu oraz nieskuteczność w decydujących momentach.
Początek meczu w wykonaniu BKS-u był kiepski. KSZO starało się zagrozić bochnianom głównie ze stałych fragmentów gry, ale za każdym razem piłka szczęśliwie mijała słupek bramki Jerzego Czapli. Z czasem gra się wyrównała, ale okazji strzeleckich w pierwszej połowie było jak na lekarstwo.
W drugiej odsłonie inicjatywę przejął BKS, choć to KSZO stworzyło sobie wyborne okazje. Dwukrotnie w ogromnym zamieszaniu świetnie spisał się Czapla. W końcówce meczu BKS starał się zaatakować. Strzał Sławomira Zubla obronił golkiper KSZO, a po uderzeniu Mariusza Łyducha zza pola karnego piłka odbiła się od poprzeczki.
Zdaniem trenera
Krzysztof Krok, Bocheński:
- Nie straciliśmy bramki - i to jest duży plus. To dobry prognostyk na przyszłość, ale nie ukrywam, że o utrzymanie w III lidze będzie bardzo trudno. Czeka nas jeszcze wiele pracy. Musimy zdecydowanie szybciej rozgrywać piłkę. Za dużo kombinujemy w grze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
