Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Limanovii liczy jeszcze na „złoty strzał”

Tomasz Bochenek
II liga piłkarska. Jutrzejszy sparing z Orkanem w Szczyrzycu będzie ostatnim sprawdzianem Limanovii przed inauguracją drugoligowego sezonu.

– Mieliśmy zagrać z rezerwami Cracovii, ale nie dogadaliśmy się w sprawie boiska. My swoje chcemy oszczędzić, a w bazie treningowej „Pasów” też nie było wielkich szans na __wciśnięcie tego meczu – wyjaśnia Robert Kasperczyk, trener limanowian.

W ostatnim sparingu, z Porońcem, drużyna nie zachwyciła, uległa III-ligowcowi 0:1. Kilku piłkarzy miało ostatecznie przekonać do siebie trenera. I nie wszystkim się to udało.

Uznaliśmy, że pozostanie Karola Kostrubały nie ma sensu, biorąc pod uwagę, że na jego pozycji – numer 8, środkowego pomocnika – mamy solidną obsadę _– przyznaje szkoleniowiec. – _Wolimy pozostawić jeszcze wolne miejsce w kadrze, być może trafi się nam jeszcze jakiś bardzo fajny transfer, „złoty strzał”. Szczególnie w ofensywie ktoś taki by się przydał. Ale nie szukamy na siłę, na pierwszą kolejkę. Okienko transferowe jeszcze się przecież nie zamyka.

Zawodnikiem Limanovii jeszcze nie jest Mateusz Wilk, nowosądeczanin, który wiosną był w Kolejarzu Stróże. – To ciekawy zawodnik, ale pozostaje kwestia porozumienia w __sprawach finansowych – mówi Kasperczyk.

Sezon Limanovia zacznie w niedzielę (godz. 17), u siebie meczem ze Stalą Stalowa Wola. Pierwotnie zanosiło się na wyjazd, ale „Stalówka” poprosiła o zmianę gospodarza meczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski