Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener musi być przyjacielem zawodnika

Rozmawiał Bartosz Karcz
Lidia Walczyk i jej nagroda
Lidia Walczyk i jej nagroda Fot. Adam Wojnar
Rozmowa. Była reprezentantka Polski, świetna trenerka piłki ręcznej LIDIA WALCZYK przyznała, że nagroda „Przyjaciel Sportu” sprawiła jej wiele radości.

– Odbierając nagrodę „Przyjaciel Sport” powiedziała Pani, że zamiast tego typu wystąpień na galach woli Pani pracę z młodzieżą.

– Ta nagroda to dla mnie duża niespodzianka. Gdy zadzwoniono do mnie, że mam przyjść na galę po odbiór nagrody, byłam totalnie zaskoczona. To jednak bardzo miła uroczystość. Miałam okazję spotkać bardzo dużo osób, z którymi kiedyś pracowałam, które kiedyś mnie trenowały.

– To chyba miłe, że ludzie doceniają i pamiętają o Pani pracy?

– Oczywiście. Ogromnie się cieszę, że coś takiego mnie spotkało. Nagroda „Przyjaciel Sportu” będzie stała obok innego wyróżnienia – „Solidarni w Sporcie”.

– W swojej karierze trenerskiej szkoliła Pani setki zawodniczek. Co było i jest najważniejsze w pracy z młodzieżą?

– Trener musi być zaangażowany, konsekwentny i sprawiedliwy. Trzeba być obiektywnym, nie można nikogo wyróżniać. Trzeba też swoją wiedzę przekazywać w zrozumiały sposób. Trener nie może tylko rozkazywać. Musi być przyjacielem zawodnika. Gdy prowadziłam kadrę Polski juniorek, to zawsze miałam komplet na zgrupowaniach. Myślę, że działo się tak dlatego, że zawsze starałam się, żeby zajęcia, które prowadzę, były interesujące.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski