– Przygotowania do sezonu zakończone. Jest Pan z nich zadowolony?
– Zrealizowaliśmy to, co mieliśmy zaplanowane. W tym roku przygotowania były nieco krótsze, bo wcześniej niż zwykle rusza ekstraklasa.
– Rozegraliście tylko pięć sparingów, w planie było więcej. Czy nie jest ich za mało?b
– Były pewne problemy, ale ja wolę z zespołem mocniej potrenować niż jeździć ze sparingu na sparing.
– Wyniki w sparingach trochę zaniepokoiły kibiców.
– Mecze kontrolne gra się nie po to, żeby wygrywać, tylko po to, żeby zgrywać zespół. Ja w sierpniu nigdy nie gram na wynik, bo to się mija z celem. Najlepszym dowodem na to, że wszystko zaczyna dobrze funkcjonować była ostatnia wygrana z Havirovem, gdzie chłopcy nie tylko pewnie wygrali, ale pokazali przy tym szybką, skuteczną grę.
– W zespole Cracovii nastąpiła rewolucja personalna, odeszło aż 16 graczy, jest 13 nowych zawodników. Ile czasu potrzeba na zgranie zespołu?
– To nam pokaże życie. Zakontraktowaliśmy kilku dobrej klasy hokeistów, kilku reprezentantów Polski. Wydaje mi się, że podnieśliśmy jakość zespołu. Ale jak zawsze w sporcie wszystko zweryfikują rozgrywki.
– Jakim stylem będzie grać Cracovia?
– Mam w głowie to, co mamy grać. Musimy iść w tym kierunku, w jakim zmierza hokejowy świat, a więc grać twardo, agresywnie i szybko. Pod tym kątem dobieraliśmy zawodników do nowego sezonu.
– Będziecie preferować hokej bardziej ofensywny, czy może defensywny?
– Wszystko musi się zaziębiać, akcenty powinny być równo rozłożone. Na pewno ważna jest solidna obrona, bo bez niej nie ma sukcesów. Ale bramki też trzeba strzelać.
– Fachowcy mówią, że Cracovia dysponuje najlepszymi obrońcami w kraju.
– To prawda, na papierze wygląda to bardzo dobrze. Mamy w obronie prawie samych aktualnych bądź byłych reprezentantów Polski, doszedł Kanadyjczyk Erik Spady.
– Jaka będzie obecna ekstraklasa? Czy 12 zespołów to nie za dużo jak na polski hokej?
– Powiem szczerze, że nie bardzo wiem, czego oczekiwać od ekstraklasy. Moim zdaniem drużyn jest trochę za dużo, optymalny wariant to osiem zespołów. Ale może okaże się, że byłem w błędzie.
– Czy wprowadzenie do ekstraklasy reprezentacji Polski do lat 20, to dobry pomysł?
– Moim zdaniem nie. Uważam, że w ekstraklasie powinny grać tylko najlepsze polskie kluby. Najlepsi młodzieżowcy grają przecież w klubach, boję się, że zespół U-20 będzie chłopcem do bicia.
– Faworyci rozgrywek?
– Na pewno GKS Tychy, skompletowali bardzo mocny skład. Zbroi się Ciarko Sanok, na pewno groźne będzie Podhale, w Jastrzębiu po cichu też budują niezły zespół, słyszę, że aspiracje ma Orlik Opole.
– Cele Cracovii na ten sezon?
– Grać jak najlepiej i zdobyć wszystko, co się tylko da. Grać tak, aby ostatni mecz sezonu w play-off był wygrany.
– Kibice przyzwyczaili się do medali Cracovii, pod Pana kierunkiem zdobyli ich dziewięć, w tym pięć złotych. Pamięta Pan pierwsze swoje pierwsze złoto z 2006 roku?
– Jakbym mógł zapomnieć... Wywalczyliśmy tytuł mistrza Polski na 100-lecie klubu. W przyszłym sezonie też jest jubileusz, 110-lecie, fajnie byłoby zrobić kibicom i prezesowi Januszowi Filipiakowi miły prezent.
– W piątek gracie o Superpuchar z GKS Tychy. Kto jest faworytem?
– To jest tylko jeden mecz, wszystko jest w nim możliwe. Oczywiście jedziemy, by wygrać.
– Czy w najbliższym czasie mogą być jeszcze jakieś wzmocnienia?
– Po pierwszych meczach zobaczymy, czy potrzebne będą wzmocnienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?