Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Zieliński szykuje plan gry B, Wdowczyk cytuje Henryka Reymana

Bartosz Karcz, Jacek Żukowski
Ostatnie derby Krakowa rozegrano przy ul. Reymonta w listopadzie 2015 roku. Cracovia wygrała 2:1
Ostatnie derby Krakowa rozegrano przy ul. Reymonta w listopadzie 2015 roku. Cracovia wygrała 2:1 fot. Andrzej Banaś
Piłka nożna. Obie krakowskie drużyny grały ostatnio po dwa razy na wyjazdach. W obu klubach nie będą tych meczów wspominać mile. Cracovia wywalczyła raptem punkt, Wisła poniosła dwie porażki. „Pasy” i „Biała Gwiazda” chcą powetować sobie straty w dzisiejszych derbach.

Od wielu lat nie było takich derbów Krakowa, od których uwagę odciągałyby znacząco inne wydarzenia w obu klubach. W ostatnich dniach kibice bardziej jednak żyli transferem Bartosza Kapustki do Leicester (to przy ul. Kałuży) oraz zmianą właściciela (tym z kolei zajmowali się fani „Białej Gwiazdy”). Dzisiaj o godz. 20.30 wszystkie te poboczne sprawy przestaną być ważne, a obie krakowskie ekipy, zagrają o prymat pod Wawelem.

Cracovia przystąpi do derbów poważnie osłabiona. Do kontuzjowanego Pawła Jaroszyń-skiego dołączył bowiem Damian Dąbrowski. A od środy piłkarzem „Pasów” nie jest już wspomniany Bartosz Kapustka. Szkoleniowiec musi więc na nowo budować zespół, nie mając trzech jego podstawowych ogniw.

Zaczął treningi już Anton Karaczanakow, co daje pewne pole manewru na skrzydłach.

- Odszedł „Kapi”, ale musi istnieć życie bez niego - mówi szkoleniowiec Cracovii Jacek Zieliński. - Z odejściem Bartka liczyliśmy się. Strata Dąbrowskiego bardzo w nas uderzyła. Jakiś plan „B” mamy, by grać w inny sposób. Zobaczymy, jak to wyjdzie na __boisku.

Wracając do Dąbrowskiego, to musi upłynąć kilka dni, by zszedł obrzęk stawu skokowego. Nie można określić, jak poważne są uszkodzenia.

- Liczymy, że nie będzie to aż tak poważne, jak mogłoby być, ale trzeba być przygotowanym na każdy wariant - mówi Zieliński.

Przed rokiem, w drugiej kolejce sezonu Cracovia zremisowała z Wisłą 1:1. Czy teraz „Pasy” mają silniejszą drużynę niż przed rokiem?

- Trudne pytanie, ale patrząc na personalia i __ubytki, które mamy, to nie jest silniejszy zespół - twierdzi trener Cracovii. - Jesteśmy w innym miejscu, jesteśmy inaczej postrzegani, ale po odejściu Rakelsa, stracie Kapustki, długich kontuzjach Dąbrowskiego i Jaroszyńskiego nie powiem, że mamy silniejszy zespół.

„Pasy” dobrze zaczęły sezon, od wygranej 5:1 z Piastem Gliwice, ale w dwóch kolejnych spotkaniach z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza i Górnikiem Łęczna zdobyły tylko punkt.

-__ Nigdy derby nie mają faworyta, bo to są specyficzne mecze - mówi Zieliński. - Spotkania, które zostały rozegrane wcześniej, tracą ważność, bo liczy się to, co będzie w danym dniu. Jesteśmy w specyficznej sytuacji kadrowej, trudniejszejniż przed __rozpoczęciem ligi, ale Wisła też ma swoje problemy, przegrała dwa ostatnie mecze, więc spotyka się dwóch zranionych przeciwników, ale w derbach wszystko rozstrzygnie się na boisku, każdy ma równe szanse. Liczymy na atut własnego boiska, publiczności, Wisła na przerwanie złej passy. Każdy ma własne marzenia i zamierzenia. Wisła ma dobry zespół, duży potencjał kadrowy, to jest lepszy zespół niż w zeszłym roku. My chcemy pokazać, że dwa ostatnie mecze to był wypadek przy pracy, że będziemy chcieli grać o najwyższe cele. Chciałbym, by były duże emocje, by mecz stał na __dobrym poziomie, bez pozaboiskowych podtekstów.

W Wiśle nastroje są bojowe, choć po ostatnich dwóch porażkach z Arką i Lechią trudno mówić o euforii. Raczej przeważa ciężka praca i świadomość swoich niedoskonałości. Zdaje sobie z nich sprawę trener Dariusz Wdowczyk, choć zapytany, czy jest w stanie wybaczyć błędy zawodnikowi, jeśli widzi, że ten daje z siebie wszystko, uderzył w wysokie tony, nieco tylko zmieniając słynne słowa Henryka Reymana: - Nikt nie wymaga od nas samych zwycięstw, porażkę czasami też trzeba przełknąć, ale nie w meczu z Cracovią. Ludzie wymagają od nas nieustępliwej walki, zaangażowania i bądźmy godni tego, aby chciano nam podać rękę, abyśmy chodzili po Krakowie z podniesioną głową - powiedział szkoleniowiec Wisły.

Dodał, że wszystkich piłkarzy ma do dyspozycji. Również Krzysztofa Mączyńskiego, który ostatnio miał problemy z kolanem i jeszcze w tym sezonie nie wyszedł w podstawowym składzie. Teraz „Mąka” jest już w stu procentach gotowy do gry, a Wdowczyk mówi o nim: - Krzysiek jest bardzo doświadczonym zawodnikiem i ważnym ogniwem naszej ekipy. Mam nadzieję, że wystąpi w tym spotkaniu. Wszyscy zawodnicy są do mojej dyspozycji, a ja bardzo liczę na Krzyśka.

Wszystko wskazuje na to, że Wdowczyk tym razem wróci do ustawienia z czwórką piłkarzy w obronie. Choć mówił wczoraj, że ustawienie nie jest najważniejsze, to po porażkach nad Bałtykiem szkoleniowiec Wisły zdecyduje się raczej na bardziej bezpieczny i sprawdzony wariant.

- Jesteśmy po dwóch porażkach. Uciekło nam sześć punktów, choć plany były zupełnie inne. Mamy nadzieję, że mecz z Cracovią będzie po pierwsze meczem atrakcyjnym oraz że go wygramy. Z takim nastawieniem jedziemy na to spotkanie. Piłkarze zdają sobie sprawę z tego, jaki to jest mecz i o co toczyć się będzie gra. Musimy zbierać punkty, bo jeśli chcemy liczyć się na naszym podwórku, to musimy wygrywać. Nie możemy tak łatwo przegrywać, a w dwóch ostatnich meczach oddaliśmy inicjatywę w ręce rywali, a później goniliśmy wynik - dodał trener „Białej Gwiazdy”.

Program 4. kolejki ekstraklasy: Jagiellonia Białystok - Arka Gdynia (pt. 18), Cracovia - Wisła Kraków (pt. 20.30), Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Górnik Łęczna (sb. 15.30), Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk (sb. 18), Korona Kielce - Lech Poznań (sb. 20.30), Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin (nd. 15.30), Legia Warszawa - Piast Gliwice (nd. 18), Ruch Chorzów - Wisła Płock (pn. 18).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski