Zarząd Proszowianki nie przyjął rezygnacji Wojciecha Stawowego
Zarząd Proszowianki Naftomontaż nie przyjął rezygnacji Wojciecha Stawowego z funkcji trenera I zespołu. Decyzja taka zapadła na poniedziałkowym posiedzeniu zarządu.
Zarząd klubu zastanawiał się nad rezygnacją trenera w poniedziałek. Ostateczna decyzja zapadła wieczorem, po rozmowie z radą drużyny i samym zainteresowanym. - Uznaliśmy, że dwie porażki to jeszcze nie powód, żeby rezygnować. Tym bardziej że stało się to w tygodniu, gdy drużyna gra trzy mecze ligowe. Taki krok musi zostać podjęty spokojnie, bez pośpiechu -**powiedział dyrektor klubu Tadeusz Gładysz.
Przeciwko rezygnacji szkoleniowca opowiedziała się również rada drużyny. Po meczu z Niedźwiedziem kapitan zespołu Łukasz Skrzyński** stwierdził, że trener postąpił zbyt pochopnie i że nie może brać na siebie całej odpowiedzialności za wyniki, skoro na boisku występują piłkarze.
- Decyzję zarządu przyjąłem z pokorą. To są moi pracodawcy. Nie podjąłem decyzji o odejściu dlatego, że przestraszyłem się dwóch porażek. Uznałem po prostu, że z korzyścią dla klubu będzie, gdy zespołem zajmie się nowy człowiek. Skoro zarząd zadecydował inaczej, będę kontynuował swoją pracę w klubie.
(ALG)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?