Trenował z dziećmi 125 m pod ziemią

Wczoraj w XIX-wiecznej komorze Kazanów Kopalni Soli Wieliczka przeprowadził trening dla dzieci z wielickich szkół i wychowanków Domu Dziecka w Pawlikowicach.

Pokazowy trening zorganizowała fundacja Sportowcy Dzieciom w ramach akcji „Trenuj z mistrzem”. – Fundacja zachęca najmłodszych do aktywności fizycznej, organizujemy spotkania z utytułowanymi sportowcami, którzy swoją postawą dają przykład, że sport to nie tylko rozrywka, ale i ciężka praca. Kamil Stoch jest jednym z piętnastu ambasadorów fundacji – mówił prezes fundacji Dariusz Mróz.

Stoch przygotował dla dzieci trening wzorowany na zajęciach dla skoczków narciarskich.

–_ Trening był super. Kto by nie chciał osobiście poćwiczyć z wielkim mistrzem! Oglądam czasem Kamila Stocha w telewizji, ale jeszcze nigdy nie byłem na konkursach Pucharu Świata. Teraz muszę poprosić rodziców, by zabrali mnie do Zakopanego. Lubię sport, uprawiam taekwondo, strzelam z __łuku _– opowiadał 10-letni Antoni Frąk, uczeń IV klasy Szkoły Podstawowej numer 2 w Wieliczce.

Kamil Stoch nie krył satysfakcji, że mógł dostarczyć dzieciom tyle radości. – Dzieciaki były bardzo zdyscyplinowane, chętnie wykonywały wszystkie ćwiczenia. Pierwszy raz trenowałem pod ziemią, ale zajęcia z dziećmi już kiedyś miałem, było to podczas studiów na AWF w Krakowie. Byłem już kilka razy w kopalni, każda wizyta robi na __mnie duże wrażenie, jestem pełen podziwu dla ludzi, którzy zostawili nam ten skarb – mówił.

Pytany o najbliższe plany, odpowiedział: – Kończy się skakanie na igelicie, jeszcze tylko dwa konkursy Letniej Grand Prix i zaczniemy skakać na śniegu. Przygotowania idą bez zakłóceń. Mamy od lat wypracowany system, jak dotąd zdawał egzamin. W __zimie chciałbym znowu zdobyć Puchar Świata.

W trakcie spotkania prezes Kopalni Soli Wieliczka Marian Leśny wręczył Stochowi medal wykonany z soli. – Jest cięższy niż złoty medal olimpijski – śmiał się skoczek z Zębu.