- Pracujemy bardzo intensywnie, dwa razy dziennie - mówi trener KTH Adam Kilar. - Niestety nie wszyscy mogą być rano i wieczorem. Część zawodników pracuje. Zajęcia są prowadzone pod kątem rozgrywek. Mamy trochę problemów z czasem treningów na lodowisku. Drugi trening kończy się o godz. 22.15. To powoduje, że zawodnicy kładą się spać przed północą. Kolejne zajęcia zaczynają się rano o 7.20. Będziemy próbowali porozumieć się kadrą łyżwiarzy, która ćwiczy od rana do wieczora ćwiczy. Może uszczkniemy trochę czasu rano?
Zespół KTH nie tylko będzie trenować, ale i rozgrywać spotkania towarzyskie.
- Właśnie zwrócili się do nas z Sanoka z prośbą, aby zagrać mecze - dodaje Adam Kilar. - Pierwszy raz spotkamy się 31 lipca na wyjeździe, a 2 sierpnia u nas. Później będziemy grali m.in. w Preśovie, Bardejovie i Michalovcach. Każdy mecz jest dużo efektywniejszy niż najlepszy trening. Razem z Karelem Hornym chcemy jak najlepiej przygotować zespół. To, że mój asystent ma 39 lat nic nie znaczy. Kryniccy młodzi hokeiści widzą, że mimo wieku można naprawdę dobrze grać. Po niedzieli do Krynicy przyjedzie trzeci obcokrajowiec, też z Czech.
Trenują też dwie drużyny klubu młodzieżowego na obozach sportowych. Natomiast żeńska dru żyna zakończyła pierwszy etap przygotowań do sezonu. Po krótkim urlopie wróci do zajęć.
(JEC)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?