Biało-czerwoni zagrali bardzo pewnie w obronie i popełniali mało błędów w ofensywie, wykorzystując niemal wszystkie najlepsze sytuacje. Niemcy byli tak pewni swego zwycięstwa przed wejściem na boisko, że po porażce niemal obrazili się na polską stronę i mieli spore pretensje do sędziego prowadzącego zawody.
Ostatecznie jednak sytuacja została wyjaśniona i obie ekipy spotkały się na wspólnym grillu, wymieniły upominki, a nasi zachodni sąsiedzi podziękowali za lekcję i obiecali, że za rok udowodnią na boisku, iż są lepszą drużyną. W meczu o trzecie miejsce mocno zmotywowana Małopolska, z liczną grupą kadetów Juvenii w składzie, źle rozpoczęła mecz z Flandrią i szybko straciła dwa przyłożenia.
Potem spotkanie było już bardziej wyrównane, a prowadzący drużynę Leszek Samel chwalił swoich podopiecznych za bardzo dobrą obronę i odważną grę w drugiej połowie, która przyniosła honorowe przyłożenie. Ostatecznie rugbiści z północy Francji wygrali 33-5.
(PAN)