0-1 Kłusak 15, 1-1 Wójcik 20, 1-2 Białek 60.
Fablok: Gielarowski - K. Kania, Oczkowski, Czyszczoń, Szafran - Wójcik, Pokojski, Kijak, Łukasik - M. Kania, Sęk oraz Żmuda, Feluś, Siewniak, Antonik.
Góral: Stokowy - Latacz, Ludwiczak, Caputa, Kosiec - Szczotka, Kłusak, Laburda, Białek - Sandok, Trzop oraz Mariusz Nowak, Marek Nowak, R. Sala.
Dla jednych i drugich było to ostatnie przetarcie przed inauguracją rozgrywek w IV lidze. Fablok będzie walczył w Małopolsce, natomiast Czarni Góral na Śląsku.
W 15 minucie mocnym uderzeniem z dystansu popisał się Kłusak i Gielarowski był bezradny. - Nie miał najmniejszych szans na skuteczną interwencję. To uderzenie było mierzone - podkreśla trener żywczan Jan Laburda.
Gospodarze odpowiedzieli pięć minut później. Piłkę z rzutu wolnego zagrywał Kijak a kapitalnym uderzeniem z woleja popisał się Wójcik. Potem garstka kibiców długo czekała na kolejne gole. Gra toczyła się w środku pola, a zawodnicy szukali szczęścia w uderzeniach z dystansu.
W 60 min prawą stroną atakował Sandok, który dograł piłkę do Białka, a ten dopełnił tylko formalności. - Mogę powiedzieć, że w dzisiejszym spotkaniu skład w 95 procentach przypominał ten, w jakim wyjdziemy w pierwszym spotkaniu przeciwko Koszarawie Żywiec. Jestem zadowolony z postawy chłopców, chociaż zdaję sobie sprawę, że nie dali z siebie wszystkiego. Grali asekuracyjnie, chcąc uniknąć niepotrzebnych kontuzji - mówi trener Czarnych Jan Laburda.
- Zrobiliśmy wszystko, żeby dobrze przygotować się do rozgrywek. W zespole panuje pełna mobilizacja. Wierzę, że nadchodząca runda będzie lepsza w naszym wykonaniu od poprzedniej - stwierdził po meczu trener Fabloku Bogdan Przygodzki.
(zab)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?