Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trochę pokopał w elicie

Artur Bogacki
Piotr Bagnicki w następnym sezonie nadal ma grać w Skawince
Piotr Bagnicki w następnym sezonie nadal ma grać w Skawince fot. Anna Kaczmarz
Dawne sławy krakowskich boisk: Piotr Bagnicki. Kibicom w Małopolsce znany jest głównie z występów w Cracovii i Kmicie Zabierzów. 34-letni Piotr Bagnicki grał też w trzech klubach ekstraklasy.

W barwach Korony Kielce, Zagłębia Sosnowiec i Odry Wodzisław rozegrał na najwyższym szczeblu 29 meczów, strzelił 3 gole. Minioną rundę rosły napastnik spędził w krakowskiej klasie okręgowej, w Skawince.

W CV jako pierwszy klub wpisaną ma Armaturę Kraków, ale w niej zagrał kilka razy jako młodych chłopak. –_ Piłkarsko wychowała mnie Cracovia. Z Armatury wziął mnie trener Józef Figiel, po tym jak w __turnieju drużyn podwórkowych ograliśmy ten zespół _– mówi.

Na szersze wody wypłynął w Kmicie Zabierzów, z którym z IV ligi awansował do II (wówczas zaplecze ekstraklasy), po drodze zostając królem strzelców IV i III ligi. – W Zabierzowie była fajna ekipa, graliśmy taką ładną „krakowską” piłkę. Pamiętam, że mieliśmy bardzo dobrych skrzydłowych, a ja dużo goli zdobyłem głową. Generalnie jednak bramki strzelałem na różne sposoby, także cofając sie po piłkę przed pole karne. Miałem kilka ładnych goli z 20 __metrów – wspomina

W 2006 r. trafił do ekstraklasowej Korony Kielce. Debiut miał rewelacyjny – w meczu Pucharu Polski przeciwko Turowi Turek zanotował hat tricka, a następnie w lidze strzelił gola Legii Warszawa (3:1).

Nie ma co mówić, że „grałem w __ekstraklasie”, bo były to takie krótkie epizody, raczej „pokopałem tam piłkę” – uśmiecha się Bagnicki. – Było kilka fajnych meczów, na pewno ten przeciw Legii, gdy wygraliśmy z mistrzem Polski, a ja strzeliłem bramkę. Z Odrą Wodzisław grałem w finale Pucharu Ekstraklasy.
Wtedy w
Koronie był też Marcin Robak, a ja początkowo siedziałem na ławce. Morale trochę spadło. Pojawiły się myśli, że może lepiej było zostać w Kmicie. W końcu dostałem szansę. Trener Wieczorek stosował taki układ, że w meczach pucharowych dawał odpocząć zawodnikom, którzy grali w lidze. Mnie przeciw Turowi udało się strzelić trzy bramki, wskoczyłem do składu. Później było odwrotnie, ja odpoczywałem a Robak grał w Pucharze Polski i wrócił do __wyjściowej jedenastki.

W minionym sezonie Robak został królem strzelców ekstraklasy, a Bagnicki grał w IV lidze (jesienią w Borku) i „okręgówce” (wiosną w Skawince). Czy nie żałuje, że nie poszedł podobną drogą? – Cieszę się, że Marcinowi udało się zajść tak wysoko. Może moja kariera potoczyłaby się inaczej, gdybym w Koronie czasem się nie odzywał. Ja jednak jestem takim typem człowieka, który mówi szczerze, jak coś mu nie pasuje. Gdy ktoś mi wmawiał, że czarne jest białe, to nie potrafiłem siedzieć cicho. Choć nie zamierzam się tłumaczyć tylko tym. Przecież gdybym był w lepszej formie, to mógłbym więcej grać – przyznaje.

Później było kilka klubów z ekstraklasy i I ligi (Podbeskidzie Bielsko-Biała i Sandecja), a ostatnio ekipy z lig regionalnych. – To nie tak, że zrezygnowałem z wielkiej piłki, bo sobie nie radziłem. Zaczął się inny etap w moim życiu, mam żonę (Magdalena) i __córkę (5-letnia Milena – przyp.).

Trzeba było pomyśleć o rodzinie. Miałem pół roku temu propozycję z III ligi, ale trudno byłoby mi to pogodzić z __pracą (jest przedstawicielem handlowym firmy z branży ochroniarskiej, zajmuje się m.in. sprzedażą systemów alarmowych – przyp.). Może jeszcze ktoś kiedyś zadzwoni, lecz w moim przypadku w grę wchodzi tylko Kraków i najbliższa okolica. Będę grał dopóki zdrowie pozwoli. Mam już swoje lata, nie miałem jednak poważniejszych kontuzji, nie przytyłem i udaje mi strzelać bramki.

W minionym sezonie zdobył jesienią 4 gole dla Borku, a wiosną 7 dla Skawinki.

Za tydzień – Krzysztof Radwański były piłkarz m.in. Cracovii

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski