Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trochę szczęścia nie zaszkodzi

Redakcja
Agata jeszcze o tym nie myśli. Wie, że na wszystko po kolei przyjdzie czas. Na razie spokojnie przyjmuje ostatnie wydarzenia. - Nie będę oryginalna, ale przede wszystkim bardzo się cieszę. To jest naprawdę wspaniałe uczucie, gdy po latach pracy i wyrzeczeń, sportowiec osiąga cel. Wiadomo, olimpiada to marzenie każdego zawodnika.

Łuczniczka z Dąbrowy Tarnowskiej jedzie po raz pierwszy na igrzyska olimpijskie

 Agata Bulwa jest jedną z czternaściorga reprezentantów Małopolski, którzy zostali oficjalnie powołani do polskiej ekipy olimpijskiej. Będzie to pierwsza olimpiada łuczniczki z Dąbrowy Tarnowskiej. Dwa tygodnie przed startem w Sydney zawodniczka będzie obchodziła urodziny. Czy dobrym startem na Antypodach sprawi sobie najlepszy prezent?
 Zadowolenie jest może tym większe, że do końca nie było wiadomo, czy marzenie się spełni. Wszystko rozstrzygnęło się na ostatnim Pucharze Europy w Danii. - Jechałyśmy tam z koleżankami z jasnym nastawieniem. To była ostatnia szansa na zakwalifikowanie się do ekipy. _Wcześniej związek łuczniczy i trenerzy ustalili normy konieczne do nominacji olimpijskiej. Zawodniczki miały się znaleźć w pierwszej czwórce w Pucharze Świata lub Mistrzostwach Europy albo uzyskać 330 punktów w strzelaniu z 70 metrów. Żadna z kadrowiczek nie wykonała tego minimum... Trenerzy otworzyli jednak furtkę, ustalając punktację wewnątrzgrupową. Agata Bulwa zajęła w Danii 12. miejsce - inna łuczniczka Anna Łęcka była 10. - które okazało się wystarczające. - _Trochę szczęścia w życiu nie zaszkodzi - mówi teraz Agata. - Mam nadzieję, że jego limit jeszcze się nie wyczerpał.
 Zawodniczka Dąbrovii trenuje łucznictwo już od dwunastu lat. Teraz, w momencie triumfu, powoli przywołuje swoje początki ze sportem. Dlaczego wybrała akurat tę dyscyplinę? - Odpowiedź jest prosta, w Dąbrowie nie było nic innego. Kopało się tylko piłkę, ale to zabawa raczej dla chłopców. Do strzelania namówiła ją nauczycielka kultury fizycznej w szkole podstawowej, Beata Chmielewska. Sama amatorsko strzelała z łuku i zachęcała swoich wychowanków. Agata przyszła na strzelnicę i... już została. Po dwunastu latach nie żałuje. Tym bardziej, że jest pierwszą olimpijką, pochodzącą z niewielkiej Dąbrowy Tarnowskiej.
 Sukces zawodniczki jest również wyróżnieniem dla jej trenera Janusza Czuba, który trenuje sportowców już od ponad 40 lat, a swoją podopieczną prowadzi od samego początku.
 Zawodniczka Dąbrovii trenuje teraz w Spale. Zdążyła już zapomnieć o niepowodzeniu podczas zawodów w Chorzowie w ostatni weekend, kiedy nie zmieściła się na podium. Wie, że przed nią są ważniejsze imprezy i do nich chce się najlepiej przygotować. - Obóz w Spale nie jest bardzo intensywny. Znacznie więcej pracowałyśmy na poprzednich obozach w Cetniewie, gdzie byłyśmy dwukrotnie przed wyjazdem do Danii. Teraz chcemy nabrać więcej pewności, ćwiczymy odporność psychiczną. W Centralnym Ośrodku Sportu są bardzo dobre warunki: las, basen, spokój. Trening jest bardziej ogólnorozwojowy.
 Zgrupowanie potrwa do 22 sierpnia, bo dzień później łuczniczki wyjeżdżają na Mistrzostwa Polski do Gorzowa. Potem jeszcze tylko dwa dni w rodzinnym domu i wylot do Australii. Tam będzie miała dwa tygodnie na aklimatyzację.
 Agata mówi, że emocje powoli rosną. - Wyjazd na igrzyska traktuję jako duże wyróżnienie i przede wszystkim docenienie włożonej pracy przez lata trenowania. Jakie ma ambicje? - Chciałabym po prostu dobrze się zaprezentować. A może szczęście dopisze?
 Cała Dąbrowa będzie trzymała kciuki.

(RP)

 Agata Bulwa urodziła się 4 kwietnia 1975 roku. Od początku kariery reprezentuje barwy Dąbrovii Dąbrowa Tarnowska. Największe osiągnięcia: 3. miejsce indywidualnie w halowych Mistrzostwach Świata na Kubie w 1999 r., 1. miejsce w drużynie w halowych Mistrzostwach Europy w Spale w tym roku, wielokrotna medalista Mistrzostw Polski. Ukończyła AWF w Krakowie, choć jeszcze nie obroniła pracy magisterskiej. Nie stroni od innych dyscyplin sportu. Lubi poczytać dobrą książkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski