Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trochę zdrowej egzotyki, cz. III

WES
Mango można nie tylko jeść na surowo Fot. Ingimage
Mango można nie tylko jeść na surowo Fot. Ingimage
Dziś kolejna porcja owoców egzotycznych - zdrowych, smacznych i - co ważniejsze - dostępnych obecnie w naszych sklepach. Mango - owoc bogów

Mango można nie tylko jeść na surowo Fot. Ingimage

Zdrowie na talerzu

Mango indyjskie należy do najważniejszych owoców tropikalnych na świecie. W Indiach, a także np. Indonezji, Brazylii czy Tajlandii, jest chyba nawet bardziej popularne niż u nas jabłka.

Pierwotnie wiecznie zielone drzewa mangowe, mające nawet ponad 40 metrów wysokości, rosły w stanie dzikim u podnóży Himalajów oraz w Indiach i Birmie. Ich uprawa rozpoczęła się ponad 4 tys. lat temu, z czasem rozprzestrzeniła się na inne rejony Azji i część Afryki; dzięki portugalskim żeglarzom w XVI wieku roślina ta dotarła też do Ameryki. Mango, w Indiach nazywane owocem bogów, odgrywa ważną rolę w hinduizmie - zarówno owoce, jak i liście używane są do różnych obrzędów.

Słodkie, aromatyczne owoce mango mogą, w zależności od odmiany, mieć różny kształt (są okrągłe, owalne lub jajowate, często trochę spłaszczone), kolor (żółty, zielony, czerwony, a nawet fioletowy) i wielkość. Ich długość dochodzi nawet do 30 cm, a waga do pół kilograma. Pod twardą, cienką skórką kryje się miąższ otaczający dużą, płaską pestkę; jest on żółty lub pomarańczowy, bardzo soczysty. Niestety, w gorszych odmianach bywa mocno włóknisty. W lepszych włókna znajdują się tylko przy pestce.

Mango, zaopatrując organizm w cukry, białka i błonnik, na długo zaspokaja głód, ale nie tuczy (100 g to niespełna 60 kalorii). Jest dobrym źródłem witaminy C (37 mg w 100 g) i beta-karotenu, zawiera też wit. E, PP i witaminy z grupy B oraz wiele cennych soli mineralnych: żelazo, miedź, potas, magnez, wapń, sód i fosfor. Zawarte w tym owocu antyoksydanty chronią organizm przed wolnymi rodnikami, powodującymi m.in. choroby nowotworowe oraz przyspieszającymi starzenie się organizmu. Amerykańskie doświadczenia udowodniły, że - dzięki zawartości składnika o nazwie lupeol - mango ma właściwości antyrakowe. Naukowcy w badaniach laboratoryjnych wykazali, że wyciąg z tego owocu hamuje wzrost komórek raka piersi, prostaty, trzustki i okrężnicy.

Ze względu na dużą zawartość wit. A (100 gramów owocu zapewnia organizmowi jej niezbędną, dzienną dawkę) owocami mango powinny się też raczyć osoby mające kłopoty z wzrokiem, a ze względu na miedź, biorącą udział w procesie powstawania czerwonych krwinek - osoby z anemią.

Owoc mango ma również wiele zastosowań w kuchni. Można go nie tylko jeść na surowo, ale także przyrządzać na różne sposoby. Jest to świetny, aromatyczny dodatek do sosów (np. z przyprawą curry), sałatek, dań z owoców morza. Nadaje się też do przetworów - soków, dżemów, konfitur, galaretek - oraz do suszenia. Najsmaczniejsze są owoce w pełni dojrzałe, co poznajemy po ich miękkości - w miejscu lekkiego uciśnięcia palcem na powierzchni owocu powinno pozostać wgłębienie. Nie warto się zrażać tym, że w naszych sklepach dostępne są głównie owoce nie w pełni dojrzałe, a więc całkiem twarde. By zmiękły, wystarczy je przez parę dni potrzymać w temperaturze pokojowej.
Tym, którzy pierwszy raz mają do czynienia z tropikalnym mango, nieco trudności może sprawić dobranie się do smacznego miąższu. Elegancko robi się to w ten sposób, że mango kroi się na pół, wycina pestkę, a następnie nacina miąższ lekko w kostkę, nie przecinając skórki. Następnie wywija połówkę tak, aby kostki utworzyły kształt jeża i zjada się je, odcinając lub odgryzając po kolei. Równie dobrze można jednak z dojrzałego owocu, po usunięciu pestki, po prostu wyjeść miąższ łyżeczką. Najsmaczniejszy jest schłodzony wcześniej w lodówce.

W krajach południowych, gdzie owoców tych jest w bród, wykorzystuje się również ich pestki, z których wyciska się tłuszcz. Jest on zarówno produktem spożywczym, jak i kosmetycznym, a także skutecznym środkiem na pasożyty. Z młodych liści mangowca robi się natomiast sałatki.

Jeśli ktoś dotąd nie "testował" jeszcze na sobie mango, za pierwszym podejściem powinien zacząć od niewielkiej ilości, gdyż owoc ten może wywoływać alergię, przejawiającą się nie tylko zmianami na skórze, ale także opuchnięciem warg.

Ze względu na bogactwo witamin i soli mineralnych oraz właściwości nawilżające mango ma również zastosowanie w kosmetyce. Wyciąg z tych owoców nierzadko jest składnikiem kremów i balsamów dla suchej skóry; dodaje się go także do szamponów i odżywek do suchych, zniszczonych włosów. Z kolei masło z pestek nawilża, natłuszcza i regeneruje suchą, pozbawioną elastyczności skórę. Domowym sposobem możemy sami przygotowywać odżywcze maseczki z mango. Wystarczy dojrzały miąższ wymieszać z naturalnym jogurtem.

Odchudzający ananas

Będące kiedyś u nas symbolem dobrobytu ananasy, dziś zdecydowanie spowszedniały. Ich smaku i wyglądu opisywać już więc nie trzeba. Po niewygórowanej cenie dostać je można nawet na placach targowych. Warto po nie sięgać zwłaszcza teraz, w okresie nasilających się przeziębień, na które są skutecznym, naturalnym lekiem. A to za sprawą zawartego w nich enzymu (czy raczej mieszaniny enzymów) o nazwie bromelaina, który ogranicza kaszel, zmniejsza gęstość śluzu, leczy katar i obrzęki nosa. Przy problemach z gardłem niektórzy lekarze zalecają nawet powolne ssanie kawałków świeżego ananasa.

Bromelaina ma również wiele innych cennych właściwości. Przykładowo jest bardzo pomocna w walce z nadwagą, zwłaszcza w towarzystwie błonnika, którego ananas zawiera wyjątkowo dużo. Błonnik ten pęcznieje w żołądku, wywołując uczucie sytości oraz zmniejszając łaknienie. Ponadto ogranicza wchłanianie tłuszczu i cholesterolu oraz pobudza perystaltykę jelit. Bromelaina z kolei przyspiesza trawienie białek (według niektórych źródeł potrafi rozłożyć nawet tysiąc razy więcej protein niż sam waży), pomaga usunąć uboczne produkty przemiany materii oraz eliminuje nadmiar płynów z tkanek. Właśnie dzięki tym właściwościom ananas wykorzystywany jest do produkcji tabletek i innych suplementów diety pomagających schudnąć.
Zalety wyizolowanej dopiero w drugiej połowie ub. wieku bromelainy można by zresztą wymieniać długo. Ma ona dość silne działanie przeciwzapalne, dlatego zawiera ją wiele preparatów stosowanych w stanach zapalnych stawów, obrzękach innego pochodzenia oraz w urazach - zwłaszcza sportowych. Enzym ten pomaga też zwalczyć stany zapalne oskrzeli i płuc, zatok, infekcje dróg moczowych, wspomaga gojenie się ran - także po zabiegach chirurgicznych. Ponieważ ma właściwość rozpuszczania zakrzepów krwi, przydatny jest w leczeniu choroby wieńcowej serca, zapaleniu żył. Prócz tego m.in. zmniejsza zgagę, może też być pomocny w leczeniu biegunki na tle bakteryjnym. Obecnie prowadzone są prace m.in. nad przeciwnowotworowym działaniem tego enzymu.

Świeże owoce ananasa są cennym składnikiem zdrowej diety również ze względu na zawarte w nich witaminy: A, B1, B2, B6, C, PP, a także: wapń, potas, magnez, fosfor, sód, cynk, żelazo, miedź i mangan. Dzięki tym trzem ostatnim pierwiastkom mają one również - zdaniem niektórych naukowców - zapobiegać osteoporozie. Jest to bardzo prawdopodobne, zważywszy że mangan ułatwia wchłanianie wapnia.

100 g surowego ananasa to zaledwie 30-40 kcal. Owoce z puszki, zwłaszcza pływające w wysokosłodzonym syropie, są jednak znacznie bardziej kaloryczne, nie mówiąc już o suszonych, które zawierają aż 70 proc. cukrów, podczas gdy świeże tylko 10.

Większość ludzi docenia ananasy jednak nie ze względu na ich lecznicze właściwości, lecz wyśmienity smak. A jeść je można zarówno same, jak i w różnym towarzystwie. Przykładowo owinięte plasterkiem szynki (najlepiej parmeńskiej lub innej długodojrzewającej) stanowią wykwintną przystawkę. Jest to również dobry dodatek do mięs, sosów czy sałatek - owocowych, owocowo-warzywnych, czy np. z dodatkiem szynki lub owoców morza. Jedna z łatwych do przyrządzenia, a oryginalnych sałatek to np.: pokrojony ananas, paluszki surimi, kukurydza oraz odrobina majonezu. Inna znana sałatka z tym owocem - nie wiadomo dlaczego zwana "papieską" - to: ananas, drobno pokrojony por, odcedzony z zalewy tarty na paski seler (do dostania w słoikach), kukurydza z puszki, pokrojona w kostkę szynka i majonez.

Jeśli kupujemy świeże ananasy, musimy sprawdzić, czy są całkiem dojrzałe - czy uginają się lekko pod naciskiem palca. Gdy jednak są zbyt miękkie, może to oznaczać, że w środku są już nadpsute. Oznaką ich świeżości są zdrowe, zielone liście. Obierając ananas, trzeba bardzo uważać, aby się nie skaleczyć. Najlepiej położyć go na desce, najpierw odciąć czubek wraz z liśćmi, a następnie postawić pionowo i z góry na dół obcinać skórkę - dość grubo, by nie zostawić twardych "oczek". Obrany owoc wystarczy pokroić (nadal w pionie) na cztery części i z każdej wyciąć twardy środek.

Do ananasów powinny jednak podchodzić z rezerwą kobiety w ciąży, gdyż spożycie owoców nie w pełni dojrzałych może spowodować poronienie. Z kolei u kobiet w czasie menstruacji mogą one doprowadzić do znacznego zwiększenia krwawienia (bromelaina zmniejsza krzepliwość krwi). Nie są wskazane również dla cierpiących na chorobę wrzodową oraz przy nadkwasowości. Lepiej z nich także zrezygnować podczas zażywania antybiotyków, leków przeciwzakrzepowych, uspokajających czy antydepresyjnych, gdyż bromelaina może hamować bądź wzmacniać ich działanie.

Ananasy można stosować też zewnętrznie. Ich sok pomaga w regeneracji kolagenu, rozjaśnia przebarwienia na skórze oraz likwiduje tzw. plamy starcze.

(WES)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski