Trójka na Austrię

   - Bardzo cieszę się z tych powołań, to jest nobilitacja dla klubu, zawodników, choć trochę komplikuje mi to plany treningowe - mówi trener Cracovii Wojciech Stawowy. - Mamy w planie 16 lipca sparingowy mecz z Tatranem w Preszowie, a wyżej wymieniona trójka ma zjawić się na zgrupowaniu 15 lipca. Z Tatranem więc nie zagra.
   Wczoraj okazało się, że nie dojdzie do skutku planowany na 19 lipca mecz sparingowy ze Slovanem w Bratysławie. - Szukam na Słowacji nowego sparingpartnera dla naszej drużyny - mówi menedżer Cracovii Albin Mikulski. - Ta wersja nam najbardziej odpowiada, by zespół został na Słowacji po meczu w Preszowie. Jeśli ta wersja upadnie, to będziemy chcieli z kimś zagrać w Polsce. To nie takie proste, bowiem większość drużyn ma już "zaklepany" kalendarz spotkań sparingowych.
   Piłkarze Cracovii mieli wczoraj w Zakopanem trzy treningi: dwa na boisku, jeden na siłowni. Na boisku ćwiczono ustawienia taktyczne w 3 grupach. Trener Robert Jończyk prowadził zajęcia z blokiem obronnym, Wojciech Stawowy z pomocnikami i napastnikami, Piotr Wrześniak z bramkarzami.
   Łukasz Skrzyński, narzekający na uraz przywodziciela, ćwiczył indywidualnie na siłowni. Do treningów z kolegami włączy się dopiero po niedzieli. Po kontuzji Krzysztofa Radwańskiego nie ma już śladu.
   Jutro piłkarze Cracovii grają w Zakopanem swój trzeci mecz sparingowy ze zdegradowaną do III ligi Szczakowianką Jaworzno. Mecz zaplanowano na godzinę 12, po nim "Pasy" wracają do Krakowa. Będą tutaj tylko dwa dni, w sobotę 16 lipca pojadą na sparing do Preszowa.
(AS)