Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trójwymiarowa przygoda – Afrykamera

Redakcja
IV Festiwal Filmów Afrykańskich „Afrykamera” trwał siedem dni. Przez ten okres mogliśmy zobaczyć wiele ciekawych filmów, interesujących fotografii. Poznać ludzi i miejsca o których na co dzień się nie słyszy, a przede wszystkim poznać Afrykę.

Jednym z atrakcyjnych punktów festiwalu było slajdowisko - „Fotografia Afryki w trzeb obiektywach”. Specyfiką prezentacji było ukazania Afryki oczami trzech całkiem innych osób – podróżniczki -  Zofii Olesiak, wolontariusza Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego – lekarza – Michała Terleckiego i zakochanej w Afryce -  Doroty Łajło. Każdy z pokazów posiadał swoją specyfikę i oddzielny temat. Pierwszy mnie nie zachwycił. Pokazano na nim „szarą” Afrykę i to mnie właśnie zdziwiło. Zambia, Kongo czy inne kraje tego kontynentu są przepełnione intensywnymi barwami, fascynującymi miejscami. Autorka kocha zwierzęta i część zdjęć była poświęcona właśnie nim.                              
           
Etiopia
Kolejny pokaz zdjęć zrobionych przez młodego lekarza, wywołaj więcej emocji na twarzach odbiorców. Autor pokazał zróżnicowaną Afrykę pod względem kulturowymi, wyznaniowym, etnicznym. Etiopia to nie tylko bieda, ubóstwo, głód i brud. Michał Terlecki przedstawił ją jako również jako rozwijające się państwo. Zobaczyliśmy niektóre tamtejsze metropolie. Wielkością drapaczy chmur i ilością samochodów na ulicach przypominały naszą Warszawę. Co ciekawsze, drogi w Etiopii, oczywiście w niektórych miejscach, są o niebo lepsze od polskich. „Chyba mamy im czego zazdrościć.” – komentowała Michał Terlecki. Pod koniec pokazu, autor przedstawił zdjęcia ze Szpitala Sióstr Matki Teresy w Etiopii, czyli miejsca w którym spędził pół roku. Chore dzieci, brak lekarstw i lekarzy to niestety codzienność. „Starałem się robić co w mojej mocy aby pomóc tym pokrzywdzonym przez los ludziom.” – opowiadał lekarz.   

Angola
Ostatni pokaz slajdów rozpoczął się od słów „ Afryka – wielki dom z licznymi pokojami.” Zdjęcia Doroty Łajło wywarły na mnie największe wrażenie. Połączone z muzyką i fragmentami dziennika autorki podziałały na emocję i wrażliwość odbiorców. Tematem zdjęć było życie codzienne mieszkańców Namibii, Angoli i Kenii. Autorka mieszkała przez rok w Angoli, podczas tego pobytu starała się jak tylko mogła pomóc osobom tam mieszkającym. Odwiedzała szkoły, szpitale, starała się ściągać pomoc z zewnątrz. Większość zdjęć było biało – czarnych co jeszcze bardziej wpływało na odbiorcę. Jednym z podstawowych problemów w Angoli jest bark wody. Angolczycy myją się w tej samej wodzie którą piją. Nie ma tam bieżącej wody, są tylko kałuże z których co rano dziewczyny i i kobiety czerpią wodę do plastikowych kanistrów. Zaskakujący jest fakt, że mimo braku wody są to bardzo czyści ludzie, potrafią o siebie zadbać w miarę możliwości. Angola to kraj pełen kontrastów. „Najdroższe samochody jakie widziałam w swoim życiu jeździły tamtymi ulicami.” – wspomina Dorota Łajło. „Afryka dzika, dawno odkryta…”, ale czy na pewno znam ją na tyle dobrze? Dzięki takim festiwalom jak „Afrykamera” możemy dowiedzieć się jeszcze więcej. Ciekawe konferencje, slajdowisko, pokazy filmowe, spotkania z autorami interesujących książek. To wszystko co mogliśmy zobaczyć podczas tegorocznego festiwalu. A teraz zostało nam tylko czekanie na następny.

                                                                                                                                 Iza Pająk, studentka dziennikarstwa PAT

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski