Trudna droga Obywateli do Senatu

W lipcu losy inicjatywy prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza i prezydentów innych miast (w tym Krakowa Jacka Majchrowskiego) zależały od orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie kodeksu wyborczego. Gdyby sędziowie za sprzeczne z konstytucją uznali jednomandatowe okręgi do Senatu, kandydaci prezydentów praktycznie nie mieliby żadnych szans w starciu z kandydatami popieranymi przez komitety partyjne. TK utrzymał wprawdzie jednomandatowe okręgi w wyborach do Senatu, ale równocześnie zniósł zakaz wykorzystywania w kampanii płatnych reklam telewizyjnych i billboardów. Przez to komitety prezydentów (bez potężnego wsparcia finansowego) stoją na słabszej pozycji.

I gdy wydawało się, że nie będzie kolejnych przeszkód dla Obywateli do Senatu, pojawił się problem z rejestracją komitetu, a właściwie komitetów o wspólnej nazwie. Założenie było proste - każdy prezydent swoim nazwiskiem firmuje komitet w swoim regionie, np. we Wrocławiu byłby to komitet "Rafał Dutkiewicz. Obywatele do Senatu", a w Krakowie - "Jacek Majchrowski. Obywatele do Senatu". Tymczasem PKW zakwestionowała takie rozwiązanie.

Zarejestrowanie jednego komitetu Obywatele do Senatu oznacza konieczność wspólnego rozliczenia kampanii przez wszystkich kandydatów tego komitetu. Prezydenci będą musieli znaleźć jednego pełnomocnika finansowego, który nie tylko ogarnie kampanię niezależnych od siebie kandydatów, a co ważniejsze - zgodzi się odpowiadać finansowo (nawet własnym majątkiem) za błędy nieznanych sobie osób. Z drugiej strony, tworzenie komitetów w regionach bez wspólnego szyldu osłabia siłę antypartyjnego frontu samorządowców. (GEG)

Kronika wyborcza

* Już 21 komitetów zarejestrowała Państwowa Komisja Wyborcza. Zarejestrowane wczoraj komitety to: Nasz Dom Polska - Samoobrona Andrzeja Leppera, Wspólnota Samorządowa Doliny Sanu i komitet Barbary Dolniak. Wczoraj w PKW swoje zgłoszenia zamiaru wystawienia kandydatów tylko do Senatu pozostawiły kolejne cztery komitety: Marka Borowskiego, Konrada Głębockiego, Radosława Piesiewicza oraz Autonomii Dla Ziemi Śląskiej.

* Alternatywa dla PO i PiS - tak w kampanii wyborczej będą przedstawiali się kandydaci partii Polska Jest Najważniejsza. Szefem sztabu wyborczego PJN został Tomasz Dudziński, a rzecznikiem - Jacek Pilch. Wczoraj przedstawiciele PJN poinformowali, że listy kandydatów chcą rejestrować ok. 20 sierpnia.