Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trudno o mobilizację, ale gramy dla siebie

Redakcja
ROZMOWA z MACIEJEM PALCZEWSKIM, bramkarzem i kapitanem Przeboju Wolbrom.

FOT. ROBERT SZWEDOWSKI

W**sobotę gracie ostatni mecz wrundzie - zBeskidem Andrychów. Wygrana sprawi, że będziecie zimować w**czołówce.

- Nigdy nie typuję wyników. Wiem tylko, że czeka nas naprawdę bardzo ciężki mecz. Beskid to solidny przeciwnik, by go pokonać, musimy się sprężyć na sto procent. Byłoby miło, gdybyśmy sięgnęli po trzy punkty, bo jest spory ścisk w czołówce. Jest spora ranga tego meczu, choć nie będzie on decydujący.

Wygrana pozwoliłaby poza tym zatrzeć gorsze wrażenie, jakie zostawialiście po**sobie pomeczach wWolbromiu. Więcej punktów ugraliście na**obcych boiskach.

- Jest to ciekawe, że jesienią wygraliśmy tylko jeden mecz u siebie. Wiele osób nie doceniało naszej wygranej ze Szreniawą u siebie, mówili, że powinniśmy zwyciężyć wyżej. Jak się okazało, był to jak do tej pory nasz jedyny zwycięski mecz u siebie.

- Skąd bierze się fakt, że swobodniej czujecie się na**wyjazdach? Przecież nie ztego, że macie jakąś presję, grając przed200 kibicami...**

- Oczywiście, że o presji nie można mówić. Jak się gra przed 60 tysiącami kibiców, to może wtedy jest presja. Ja tłumaczę to tak, że drużyny, które do nas przyjeżdżały, nawet wtedy, gdy byliśmy na ósmym miejscu w tabeli broniły się, nawet Poprad nie chciał grać z nami otwartej piłki. A gdy występujemy poza własnym boiskiem, to wtedy gospodarze zmuszeni są do ataków.

Beskid zapewne też nie będzie grał otwartej piłki.

- Też tak myślę, ale mam nadzieję, że wreszcie się przełamiemy i przełamiemy to własne boisko.

- Chyba możecie być zadowoleni z**postawy w**pierwszej rundzie?

- Nie będę głębiej oceniał siebie i zespołu, bo od tego są kibice i dziennikarze. Wiem jednak, że obronę mamy taką samą jak wiosną, a tracimy więcej goli.

- Nie gracie ani o awans, ani o utrzymanie, ciężko się zmobilizować w takiej sytuacji?

- Chwała chłopakom, że potrafimy się zmobilizować. Z pewnością nie jest łatwo grać w takiej sytuacji. Mamy problemy organizacyjne, ale gramy przede wszystkim sami dla siebie.

Rozmawiał Jacek Żukowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski