Podopieczni Marka Błasiaka nie mają czasu na rozpamiętywanie ostatniej porażki we własnej hali z Hutnikiem Kraków, bo już dzisiaj zagrają w Katowicach mecz w ramach piątej rundy Pucharu Polski (godz. 18).
Kęcki szkoleniowiec nie jest specjalnie zadowolony z pucharowej rywalizacji. Przed derbami z Hutnikiem jego zespół przegrał w Katowicach ligowe spotkanie, także w trzech setach. Zatem trudno myśleć o jakimś odblokowaniu w perspektywie kolejnych ligowych spotkań. Jeśli rywale nie oszczędzą kęczan, wówczas siatkarze KPS mogą się jeszcze bardziej pogrążyć w przekonaniu, że są skazani na porażki.
Po derbach Małopolski prezes krakowian Mirosław Janawa podkreślił, że jego drużyna wygrała, bo zawodnicy mieli chłodne głowy. - Dlatego moi podopieczni powinni podobnie podchodzić do kolejnych spotkań - mówi Marek Błasiak. - Przecież nikt nie wywiera na nich żadnej presji wyniku, że muszą wygrywać za wszelką cenę. Nikt na nich nie naciska. Przecież mam świadomość, że przejście z juniorskiego grania, z którym wielu zawodników miało do czynienia w Młodej Lidze, do seniorskiej rywalizacji, musi trochę potrwać. Trzeba odblokować umysły i grać swoje, to, co się potrafi. Determinacja przyprawiona odrobiną szczęścia może mieć przełożenie na punkty. Tak było na __początku sezonu - przypomina Błasiak.
W czarnej serii kęczanie walczą schematycznie. Początki zazwyczaj są obiecujące. - Jeśli udaje nam się odskoczyć na dwa lub trzy punkty, potem w naszą grę wkrada się chaos. Wiem, że pragnienie sukcesu czasem rozpala głowy, ale trzeba do gry podchodzić z rozsądkiem - podkreśla trener Błasiak. - Zbytnia fantazja sprawia, że zamiast budować przewagę, szybko ją tracimy i potem w nasze szeregi wkrada się zwątpienie. Tak ucieka nam mecz za meczem. Potem popada się w psychiczny dół i __spirala niemocy się nakręca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?