Trudny, ale realny

Wójt Brzeźnicy o projekcie budżetu gminy

   Władze Brzeźnicy planują w tym roku wykonać cztery bardzo duże inwestycje. We wszystkich wykorzystane zostaną fundusze pochodzące spoza budżetu gminy. Według wójta, gmina otrzyma dofinansowanie z funduszu Sapard na budowę 5 km kanalizacji w Brzeźnicy, przebudowę drogi gminnej w Brzezince Dolnej oraz budowę pompy ciepła z kolektorem gruntowym przy szkole w Tłuczani. Ponadto z Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego gmina może otrzymać pieniądze na budowę sali gimnastycznej przy Zespole Szkół w Łączanach, gdzie niedawno zakończyła się rozbudowa szkoły. W sumie wartość tych inwestycji wynosi ponad 2,5 mln zł, z czego ok. 70 proc. samorząd brzeźnicki planuje pozyskać ze źródeł zewnętrznych. - Jest to bardzo realne. W przypadku np. funduszu Sapard niemal na 99 proc. otrzymamy pieniądze, o które się staramy. Budżet jest bardzo trudny, ale jego zaletą jest przede wszystkim rozwój. W tej kwestii w tym roku naprawdę nie mamy się czego wstydzić - twierdzi wójt Momot.
   Jego zdaniem, tak duży skok inwestycyjny w porównaniu do ostatnich lat możliwy będzie dzięki pozyskaniu pieniędzy z funduszy unijnych oraz oszczędności w innych wydatkach. Najważniejsze dotyczą redukcji o ponad połowę dotacji na utrzymanie Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Brzeźnicy (z 250 tys. zł w 2003 do 140 tys. zł w 2004 roku). - Jest mniej na kulturę, ale i tak więcej niż w porównywalnych sąsiednich gminach Tomice czy Spytkowice. Za 140 tys. zł rocznie także dobrze można zorganizować życie kulturalne takiej gminy jak Brzeźnica. Uważam przede wszystkim, że w GOKSiR są zbyt duże przerosty kadrowe. Myśląc o rozwoju gminy, nie możemy sobie pozwolić na taką rozrzutność - twierdzi brzeźnicki wójt.
   Przygotowany przez niego projekt budżetu leży teraz w rękach radnych. Sesja Rady Gminy, której tematem będzie tegoroczny plan finansowy samorządu, odbędzie się prawdopodobnie jeszcze w tym miesiącu.
(GM)