Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trudny dostęp

GEG
Blisko połowa pacjentów zgłaszających się do poradni specjalistycznej przyjmowana jest w Podgórzu. W Krowodrzy na bieżąco przyjmowanych jest 39 proc. zgłaszających się do specjalisty, w Śródmieściu - 29 proc., a w Nowej Hucie - tylko 19 proc. Do 2 miesięcy na poradę musi czekać 9 proc. krakowian (najgorzej jest w Śródmieściu, gdzie ten wskaźnik sięga 15 proc.), a do 3 miesięcy - 3 proc. (w Śródmieściu - 5 proc.).

Najgorzej z kardiologią

 W dniu zgłoszenia się do specjalisty przyjmowany jest tylko co trzeci krakowianin; najdłużej trzeba czekać na termin wizyty u dermatologa, endokrynologa i kardiologa - wynika z raportu "Dostępność do ambulatoryjnych świadczeń specjalistycznych w mieście Krakowie".
 Za najłatwiej dostępne poradnie specjalistyczne można uznać: alergologiczne, chirurgiczne, diabetologiczne, ginekologiczne, laryngologiczne, okulistyczne i urologiczne, w których wyznacza się termin przyjęcia do 1 tygodnia (często jest to dzień zgłoszenia). Najlepiej jest w poradniach chirurgicznych - w czerwcu w 63 proc. z nich udzielano porady w dniu zgłoszenia (ale w styczniu 86 proc. poradni na bieżąco przyjmowało zgłaszających się).
 Najgorzej jest w zakresie kardiologii - tu nie ma przyjęć w ciągu 1 tygodnia, 37 proc. poradni wyznacza termin do miesiąca, 27 proc. do 2 miesięcy, a 18 proc. - do 3 miesięcy. 11 proc. poradni endokrynologicznych proponuje zgłoszenie się w ciągu miesiąca, 34 proc. - do 2 miesięcy, a 11 proc. - do 3 miesięcy. Co trzecia poradnia dermatologiczna wyznacza miesięczne terminy przyjęć, a 17 proc. takich poradni - do 2 miesięcy. W 43 proc. przychodni reumatologicznych na poradę trzeba czekać 3 tygodnie, a w 29 proc. - do 1 miesiąca.
(GEG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski