Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trudny ostatni krok

Jerzy Zaborski
Siatkówka. Przed Skawą Wadowice walka o II ligę kobiet. Od jutra będzie grać w turnieju finałowym w Golubiu-Dobrzyniu. Awansuje tylko zwycięzca.

To inaczej niż u mężczyzn, gdzie na szczebel centralny dostaną się dwa najlepsze zespoły z finału. – _Przyznaję, że nie do końca pojmuję tok myślenia krajowej centrali. Przed rokiem można było bez baraży znaleźć się w drugiej lidze, jak to zrobił Zator. A tym razem główną premię weźmie tylko mistrz finału _– Piotr Kwak, trener Skawy, nie kryje rozczarowania.

Rywalkami wadowiczanek, poza gospodyniami, Imprefarb/Volley, będą zespoły MUKS Krótka Mysiadło i MOSiR Jasło. – Nie mam wielkiego rozeznania w __możliwościach rywali, więc wszystko wyjdzie „w praniu” – uważa trener Kwak. – Dla mnie dziwny jest terminarz turnieju. Pierwszy mecz, przeciwko Krótkiej Mysiadło, gramy w piątek o godz. 20. Następnego dnia o godz. 15 zmierzymy się z Jasłem, a na koniec turnieju, w niedzielę o godz. 16 z gospodyniami. Pierwszy raz spotykam się z tym, żeby w __ostatnim dniu rywalizacji tak długo trzymać drużyny.

Wadowiczanki do pokonania w jedną stronę mają ponad 400 km. Wyjadą w czwartek w nocy, a wrócą w poniedziałek nad ranem. – Prosiliśmy o zmianę godzin turnieju, ale ponoć związek zezwala na wachlarz godzin od 15 do 20. Wszystko zależy od gospodarzy, ale oni nie zgodzili się na zmiany. Co nas nie dobije, to tylko wzmocni. Dziewczęta są tak złe z __powodu terminów spotkań, że nie muszę ich dodatkowo motywować – podkreśla Kwak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski