Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trudny test Aragonesa

Redakcja
Najwięcej punktów zdobyła wczoraj dla Wisły Can-Pack, w pierwszym meczu ekstraklasy, Paulina Pawlak Fot. Michał Klag
Najwięcej punktów zdobyła wczoraj dla Wisły Can-Pack, w pierwszym meczu ekstraklasy, Paulina Pawlak Fot. Michał Klag
WISŁA CAN-PACK - ARTEGO BYDGOSZCZ 72-64 (18-16, 18-18, 18-20, 18-10)

Najwięcej punktów zdobyła wczoraj dla Wisły Can-Pack, w pierwszym meczu ekstraklasy, Paulina Pawlak Fot. Michał Klag

EKSTRAKLASA KOSZYKAREK. Wymęczone zwycięstwo na inaugurację

Punkty dla Wisły: Pawlak 21 (3x3), Jelavić 17 (1x3), Burse 15, Kobryn 7, Baszko 3 (1x3) - Gburczyk-Sikora 7 (1x3), Krężel 2. Artego: Crisman 17 (1x3), Szott 11 (1x3), Mrozińska 6, Parus 5 (1x3), Sibora 0 - Urbaniak 17 (4x3), Morris 8 (1x3), Kaja 0, Klomfas 0.

Sędziowali: Maciej Kotulski i Grzegorz Dziopak. Widzów 1000.

Po raz pierwszy w oficjalnym meczu drużynę Wisły poprowadził Jordi Aragones, asystent pierwszego szkoleniowca Jose Hernandeza, który przebywa jeszcze z reprezentacją Hiszpanii na mistrzostwach świata. Z tego samego powodu w zespole "Białej Gwiazdy" brakowało też Australijki Erin Phillips.

Niespodziewanie bydgoszczanki postawiły wiślaczkom ciężkie warunki. Aragones zapewniał, że zeszłotygodniowe zwycięstwo nad Artego w sparingu nie osłabi czujności krakowianek. Tymczasem Paulina Pawlak przyznała: - Miałyśmy nie odpuszczać w obronie, a było inaczej. Trener nie mógł skorzystać z leczących urazy Magdy Leciejewskiej (problemy z kolanem) i Katarzyny Gawor.

Od tego sezonu w zespole z Bydgoszczy występuje Monika Sibora, która swego czasu grała w barwach "Białej Gwiazdy". 34-letnia koszykarka została kapitanem drużyny. - O mały włos a wygrałybyśmy z Wisłą i sprawiły niespodziankę - mówiła po spotkaniu.

Początek był dla Wisły obiecujący. Dzięki spokojnemu rozegraniu piłki i skuteczności Janell Burse pod koszem i przy rzutach wolnych wiślaczki odskoczyły na 11-6, a potem na 16-11. Tę partię gospodynie wygrały 18-16. Druga kwarta była bardzo zacięta. Najpierw bydgoszczanki doprowadziły do stanu 18-18. Wiślaczki znów odskoczyły dzięki Pawlak, która wykorzystała podanie Jelavić, a potem dwa osobiste. Niestety dla Wisły, zbyt dużo fauli gromadziła Łotyszka Gunta Baszko. Rywalki miały z tego coraz więcej wolnych, a ona musiała opuścić boisko po 4 faulach już w drugiej kwarcie. Na minus Baszko trzeba zali- czyć też bardzo słabą skuteczność.

Gburczyk wycofała piłkę do Kobryn, przejęła ją jednak Mrozińska i po udanej kontrze zawodniczek z Bydgoszczy zrobił się remis 25-25. Do kolejnego wyrównania stanu meczu doprowadziła po rzucie za trzy Lori Crisman - 29-29. Tym samym odpowiedziała niemal natychmiast Gburczyk. Dobrą partię rozgrywała Jelavić, po indywidualnej akcji Chorwatki było 34-29. Ta kwarta zakończyła się remisem.

W drużynie gości skutecznością błysnęły Crisman i Marta Urbaniak, które rzuciły po 17 punktów. Wiślaczki grały momentami nieco zbyt statycznie w ofensywie, brakowało elementu zaskoczenia. Raził też brak skuteczności - w trzeciej kwarcie gospodynie marnowały rzuty wolne wręcz seryjnie. Obudziły się dopiero w czwartej kwarcie, kiedy w oczy zajrzało im widmo porażki. Zaczęły grać agresywniej. Rywalki nieco się pogubiły, zjadły je trochę nerwy, straciły skuteczność. W końcówce dwa rzuty wolne wykorzystała Jelavić, czym przypieczętowała swój dobry występ tego dnia i ustaliła stan meczu. Spośród wiślaczek tylko ona i Pawlak nie mogą mieć do siebie pretensji za ten występ.
JUSTYNA KRUPA

Inne mecze ekstraklasy: ŁKS Siemens AGD Łódź - Widzew Łódź 43-55 (16-13, 7-16, 11-13, 9-13), Energa Toruń - PTS Lider Pruszków 63-65 (17-26, 15-13, 14-13, 17-13).

Opinie po meczu

Jordi Aragones, II trener Wisły:

- To, że zabrakło Leciejewskiej i Gawor nie jest usprawiedliwieniem. Nie wszystkie nasze akcje były przemyślane. Ale cieszymy się, że w tym roku zaczęliśmy sezon od zwycięstwa. To był mój pierwszy mecz w roli głównego szkoleniowca i zarazem trudny test.

Adam Ziemiński, trener Artego:

- Odrobiliśmy lekcję po turnieju w Łodzi. Mieliśmy ograniczyć wysokie zawodniczki Wisły i w przypadku Kobryn to się udało. Jestem dumny z postawy moich dziewczyn.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski