Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwają kontrowersje wokół projektu zagospodarowania

Ewa Tyrpa
Mogilany. Na ostatniej sesji radni nie dowiedzieli się od wójta Krzysztofa Musiała, czy wnioski Komisji Gospodarczo-Komunalnej Rady Gminy będą uwzględnione w projekcie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego.

Przypomnijmy, że podczas debaty publicznej nad tym dokumentem, właściciele działek mieli wiele uwag . Podkreślali, że projekt wykonano w oparciu o stare mapy. Mieszkańcy żalili się, że ich działki, od wielu lat leżące przy drodze, zostały zakwalifikowane jako grunt rolny, a te odległe, bez dojazdu, mają zostać objęte obszarem budowlanym.

W poprzednim projekcie studium sprzed trzech lat niektóre działki przeznaczono pod budownictwo – w obecnym pod rolnictwo lub zieleń. Ludzi są rozczarowani, bo mieli już inwestycyjne plany.

Postanowiono, że Komisja Gospodarczo-Komunalna Rady Gminy prze­analizuje projekt i sprawdzi fakty w terenie.

– Spotkaliśmy się osiem razy, dogłębnie analizowaliśmy projekt, a potem jeździliśmy w teren. W wielu przypadkach okazało się, że odrzucono wnioski ludzi mających działki w zabudowie, argumentując, że nie graniczą z terenem budowlanym – mówi Jan Marek, przewodniczący komisji. Pytał wójta, czy te wnioski zostały uwzględnione w projekcie studium, ale się nie dowiedział.

Wójt jedynie odpowiedział, że firma kończy prace i projekt studium będzie radnym przedstawiony. Zaskoczenia stanowiskiem wójta nie ukrywał też inny członek komisji Maciej Budek. Zapowiedział, że jeśli wnioski komisji nie będą wzięte pod uwagę, ich drogi się rozejdą.

– W Lusinie odmówiono zmiany przeznaczenia terenu pod nieszkodliwą działalność na 11 działkach. Z jednej strony słyszymy płacz, że w budżecie brakuje pieniędzy, a gdy ludzie chcą rozwijać gminę i wnosić podatki, to są blokowani – dodaje Jan Marek. Inni radni uważają, że wójt za rzadko i zbyt późno konsultował z radą i mieszkańcami zmiany w polityce planistycznej.

Inne zdanie ma wicewójt Wiesław Sapalski. Mówi, że prowadzone są rozmowy z mieszkańcami. Uważa, że ten etap opracowania leży w gestii wójta, a rada wypowie się podczas uch­walania projektu studium. Zapewnia, że wszystkie opinie były rozpatrywane, ale wprowadzono niewielkie zmiany, bo obszar do zabudowy nie powinien być nadmiernie poszerzany. W przyszłym tygodniu ustalona będzie data wyłożenia projektu studium z wprowadzonymi zmianami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski