Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trybunał głowi się, czy dać prawa maturzystom

(GEG)
Sędziowie TK chcą więcej czasu
Sędziowie TK chcą więcej czasu FOT. PIOTR SMOLIŃSKI
Edukacja. Dopiero 22 czerwca Trybunał Konstytucyjny zdecyduje, czy maturzyści będą mogli zaskarżyć wynik egzaminu maturalnego. Po środowym posiedzeniu trudno ocenić, jaki zapadnie wyrok.

W środę przez kilka godzin sędziowie dopytywali o szczegóły unieważnienia w 2011 roku matury z chemii w jednym z liceów w Ostrowcu Świętokrzyskim. Okręgowa Komisja Egzaminacyjna uznała, że uczniowie musieli od siebie odpisywać. Ci jednak nie mieli możliwości złożenia wyjaśnień, a sądy administracyjne nie chciały w ogóle rozpatrywać ich skarg.

Śledząc przebieg środowej rozprawy, można było odnieść wrażenie, że wśród sędziów TK nie ma jednomyślności co do tego, czy unieważnienie matury lub jej wynik powinien podlegać zaskarżeniu.

Jedni sugerowali, że podważanie oceny egzaminu przypomina kwestionowanie przez laika opinii konsylium lekarskiego. Inni zwracali uwagę, że unieważnienie matury, np. z powodu odpisywania, jest sankcją (drugi raz można ją zdawać dopiero za rok), więc powinna istnieć ścieżka odwoławcza od wymiaru kary.

Do tego okazało się, że gdyby nawet jeden maturzysta przyznał się do odpisywania, to i tak nie uratowałoby to przed unieważnieniem osoby, od której odpisywano, choć ona nie brała w tym udziału.

Być może z powodu różnicy stanowisk sędziowie chcieli mieć więcej czasu na zastanowienie. Ich decyzja będzie mieć bowiem wpływ na losy tysięcy przyszłych maturzystów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski