Od ponad roku Prawo i Sprawiedliwość podejmowało próby przejęcia kontroli nad Trybunałem Konstytucyjnym. Wczoraj partia rządząca osiągnęła swój cel dzięki trzem kolejnym ustawom o TK oraz zakończeniu kadencji prezesa Andrzeja Rzeplińskiego.
WIDEO: Ryszard Petru: Prezydent zmarnował swoją szasnę
Źródło: TVN24/x-news
Jeszcze w poniedziałek wiceprezes TK Stanisław Biernat mówił, że to on przejmie obowiązki po prof. Rzeplińskim. Ale w nocy z poniedziałku na wtorek prezydent Andrzej Duda podpisał trzy kolejne ustawy o trybunale, uchwalone ostatnio przez Sejm, a Rządowe Centrum Legislacji natychmiast je opublikowało.
W jednej z nich zapisano, że jeśli TK nie ma prezesa, osobę pełniącą jego obowiązki wyznacza prezydent. I wczoraj Andrzej Duda powierzył pełnienie obowiązków prezesa TK sędzi Julii Przyłębskiej. I to ona jest jednym z dwóch kandydatów na prezesa, obok Mariusza Muszyńskiego, których wczoraj wskazało nowe Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK (a właściwie tylko 6 sędziów, pozostali nie głosowali).
Jedną z pierwszych decyzji kierującej TK było dopuszczenie do orzekania trzech sędziów (Henryka Ciocha, Lecha Morawskiego i Mariusza Muszyńskiego), na co nie godził się prezes Andrzej Rzepliński. Według niego obecny Sejm wybrał ich z naruszeniem prawa, a ich miejsce powinni zajmować trzej sędziowie wybrani jeszcze w poprzedniej kadencji. Oni nie mogli jednak zasiąść w TK, bo prezydent Andrzej Duda nie przyjął od nich przysięgi. Zaprzysiągł za to trzy osoby wybrane przez PiS i to one teraz uzupełniły skład trybunału.
Partia rządząca ma już nie tylko swojego prezesa (formalnie jeszcze pełniącego obowiązki), ale za chwilę będzie mieć też większość 15-osobowym Trybunale Konstytucyjnym. W nocy prezydent zaprzysiągł na sędziego Michała Warcińskiego, którego Sejm wybrał 15 grudnia.
W ten sposób PiS ma już 7 sędziów w 15-osobowym składzie sądu konstytucyjnego. I wkrótce będzie mieć ich 8, bo złożenie rezygnacji zapowiedział Andrzej Wróbel, którego kadencja kończy się dopiero w maju 2020 roku. - Jest zbrzydzony tym, jak się wybiera sędziów, z jaką pogardą wobec procedur i wobec tego, kto może do trybunału trafiać - tłumaczył w TVN24 jego decyzję prof. Andrzej Rzepliński. Na miejsce sędziego Andrzeja Wróbla PiS może wskazać kolejnego własnego kandydata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?