Piłkarze Garbarza mają za sobą bardzo udaną wiosnę. Fot. Grzegorz Sroka
V LIGA KRAKÓW-WADOWICE. Spójnia Osiek rozmienia się na drobne, z kolei Garbarz jawi się jako solidna firma
Dla Spójni była to już czwarta porażka z rzędu. - Kto w tej chwili pamięta, że jeszcze kilka tygodniu temu biliśmy się o awans - tłumaczy Krzysztof Duch, trener Spójni. - Na pewno ósme miejsce na mecie sezonu kładzie się cieniem na postawie zespołu, bo nie oddaje jego możliwości. Co tu dużo mówić, bramki w ostatnich meczach sezonu traciliśmy po szkolnych błędach i nie można się tłumaczyć brakami kadrowymi i eksperymentalnym zestawieniem bloku defensywnego - uważa trener Duch.
Z kolei wiosna w wykonaniu Garbarza była bardzo dobra. Przegrał na własnym boisku tylko jeden mecz, ze Skawinką 1-3. - Bodziochowi, który strzelił nam trzy bramki, wyszły uderzenia życia, którym nie sposób było zapobiec - przypomina Zdzisław Janik, trener Garbarza. - Jednak wiosna w naszym wykonaniu była bardzo dobra. Już dawno takiej w Zembrzycach nie było - cieszył się trener Janik, który wprowadził do zespołu sporo młodzieży.
W końcówce dokonał zmiany bramkarza. - Była okazja do podziękowania za grę Bartkowi Karlakowi, który zdecydował się zakończyć karierę - podkreśla trener Janik. - Będziemy musieli pomyśleć o jego zastępcy - dodaje.
Choć dla Garbarza pojedynek nie miał większej stawki, to jego piłkarze podeszli do gry z wielkim zaangażowaniem. - Zawsze to lepiej zakończyć sezon na 5. miejscu niż na niższym - tłumaczy trener Janik. - Poza tym, chłopcy pamiętali jesienną porażkę w Osieku 1-3, poniesioną na trudnym boisku. Chcieli się za nią przeciwnikom zrewanżować i w pełni im się to udało. Poza tym, w ostatnim meczu, kibice byli świadkami kilku bardzo ładnych akcji, a było ich sporo, bo na stadionie odbywał się festyn - kończy trener Janik.
(ZAB)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?